- Od pierwszego dnia prowadzonej na pełną skalę agresji Rosjanie próbowali przejąć kontrolę nad przestrzenią powietrzną Ukrainy - zaznaczył we wtorek Jurij Ihnat, cytowany przez agencję Ukrinform. Wojna w Ukrainie. Wojsko o kontroli w powietrzu Rzecznik dodał, że najeźdźcy skoncentrowali wokół Ukrainy 450 samolotów i 250 śmigłowców. - Zniszczenie naszych sił powietrznych oznaczałoby pełną kontrolę wroga na niebie, aż po zachodnią granicę. Ale byliśmy w stanie odpierać ataki Rosji i przeciwnik od ponad dwóch miesięcy nie wlatuje nad terytorium kontrolowane przez Siły Zbrojne Ukrainy. Chociaż na tymczasowo okupowanych terenach Rosja używa śmigłowców i lotnictwa uderzeniowego" - powiedział wojskowy. Jhnat podkreślił, że zachowanie kontroli nad większością przestrzeni powietrznej Ukrainy "było możliwe dzięki doświadczeniom ośmiu lat walk z Rosją i jej najemnikami na wschodzie kraju". - Byliśmy na to gotowi, gdy zaczęła się wojna. W ciągu kilku godzin podjęto decyzję o wycofaniu głównej części lotnictwa, przeciwlotniczych sił rakietowych oraz personelu - podkreślił rzecznik. Zaznaczył, że ten manewr uratował potencjał bojowy ukraińskiego lotnictwa przed zniszczeniem. "Obecnie lotnictwo ukraińskie kontroluje przestrzeń powietrzną nad terytoriami będącymi pod władzą Kijowa" - konkluduje Ukrinform. Relacja z wydarzeń w Ukrainie NA ŻYWO