Jak donosi prokremlowska agencja informacyjna Ria Novosti, o godzinie 7 czasu moskiewskiego (godzina 6 czasu polskiego - red.) ruch na Moście Krymskim został tymczasowo wstrzymany. Zawieszenie trwało 35 minut. Z danych opublikowanych przez brytyjski "The Independent" wynika jednak, że przeprawa z Rosji na okupowany Krym nie działa tak, jak jeszcze kilka miesięcy temu. Ukraina-Rosja. Most Krymski praktycznie nieużywany Dziennik informuje, że po wielokrotnych atakach Ukrainy na most Moskwa ograniczyła ruch na łączniku wybudowanym w 2014 roku, co ma potwierdzać analiza zdjęć satelitarnych firmy Maxar wykonana przez redakcję i Molfar - największą prywatną agencję wywiadowczą Ukrainy. Badania wskazują, że linia kolejowa na przeprawie nad Cieśniną Kerczeńską nie jest używana przez rosyjską armię od ponad trzech miesięcy. W tym okresie widziano tam tylko jeden towarowy pociąg wojskowy - skład przewodził 55 cystern paliwa i przejeżdżał tamtędy 29 lutego. Dnieprzańska agencja wywiadowcza twierdzi, że Kreml ograniczył korzystanie z mostu po 17 lipca 2023 roku, kiedy Kijów wysadził odcinek drogi samochodowej i linii kolejowej. - To trasa wykorzystywana do zasilania wojny w amunicję, a dzieje się to codziennie i militaryzuje Półwysep Krymski - uzasadniał wówczas prezydent Wołodymyr Zełenski. Wcześniej mostem miało jeździć ponad 40 pociągów dziennie, obecnie to natomiast średnio trzy składy pasażerskie i jeden towarowy, dlatego "nie może on już być skutecznym celem wojskowym dla sił ukraińskich dysponujących ograniczoną amunicją" - podkreśla Molfar. Rosja zmieniła szlak przewozu. Wywiad wskazuje na nową trasę - Decyzja o zaprzestaniu wykorzystywania Mostu Krymskiego do zaopatrzenia sił rosyjskich związała się ze wzrostem ruchu towarowego przez Taman w obwodzie rostowskim - powiedział "The Independent" dyrektor generalny agencji Molfar Artem Starosiek. Szef grupy przestrzegł władze w Kijowie, by te skupiły teraz swoją uwagę na Melitopolu, Berdiańsku i Mariupolu, gdzie Rosja buduje nowe linie kolejowe łączące okupowane regiony Ukrainy z Krymem i Rosją kontynentalną. To one - zdaniem Starosieka - powinny być celem kolejnych ataków, ponieważ stanowią obecnie "poważniejsze zagrożenie niż nieczynna trasa na Moście Krymskim". "Nowa linia kolejowa (...) prawdopodobnie zostanie wykorzystana przez siły rosyjskie w nowej ofensywie, która - jak powszechnie wiadomo - rozpocznie się latem tego roku" - pisze brytyjski dziennik. Według agencji Molfar szlak obejmuje 63 km nowych i około 140 km odnowionych torów. Te miały już zostać przetestowane przez pierwszy skład w marcu. Linia ma zostać w pełni ukończona do końca roku. Więcej informacji o wojnie w Ukrainie. Czytaj raport specjalny Interii. Źródło: The Independent ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!