Haraszczenko podaje, że taką decyzję podjęto, po tym jak w ostrzale Charkowa zginął 96-letni Boris Romanczenko - były więzień nazistowskich obozów i wiceprzewodniczący Międzynarodowego Komitetu Buchenwald-Dora. "Poinformowaliśmy przedstawicielstwa konsularne na piśmie, że nie są one mile widziane na uroczystościach" - przekazał z kolei dyrektor Fundacji Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora w Nordhausen Jens-Christian Wagner. Kim był Boris Romanczenko? 96-letni Boris Romanczenko podczas II wojny światowej trafił do czterech niemieckich obozów koncentracyjnych. "Przeżył ten straszny czas, ale życie stracił podczas rosyjskiego ostrzału Charkowa. Jesteśmy wstrząśnięci" - przyznali przedstawiciele Fundacji Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora, którzy poinformowali o jego śmierci. Rosyjski pocisk uderzył w wielopiętrowy budynek, w którym mieszkał Romanczenko. Boris Romanczenko zajmował się upamiętnianiem ofiar niemieckich zbrodni podczas II wojny światowej oraz zachowywaniem dowodów tych zbrodniczych czynów. Był też wiceprzewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Buchewald-Dora. Romanczenko uczestniczył też w obchodach rocznic wyzwolenia obozu Buchewald. Dziesięć lat temu odczytał tam apel o "tworzeniu nowego świata, w którym panuje pokój i wolność".