Demonstracje w Warszawie w drugą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Tłum zebrał się przed ambasadą Rosji. Demonstranci przynieśli ze sobą transparenty i flagi. Zgromadzeni domagali się osądzenia Władimira Putina, odpowiedzialnego za inwazję na sąsiednie państwo. Na banerach pojawiały się hasła: "Ukraina potrzebuje broni", "Rosja zabija", "Rosja to państwo terrorystyczne" i inne. Druga rocznica wojny na Ukrainie. Manifestacja w Warszawie Pojawiła się także instalacja artystyczna przedstawiająca ostrzelane ukraińskie bloki mieszkalne. Między nimi ustawione krzyże, na których umieszczono imiona i nazwiska poległych. Następnie zebrani przeszli na ulicę Wiejską, przed siedzibę Sejmu. Na scenie pojawili się politycy. Przemawiali m.in. poseł Michał Szczerba, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska czy wicemarszałek Senatu Michał Kamiński. Lublin "Miastem Ratownikiem" O drugiej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę pamiętali mieszkańcy całej Polski. Jedna z demonstracji odbyła się w Krakowie. Ukraińcy i Polacy zebrali się na Rynku Głównym, aby upomnieć się o wsparcie dla Kijowa i sprawiedliwość dla winnych rozpoczęcia wojny. W Lublinie przemawiał prezydent miasta Krzysztof Żuk. - Lublin jest dla Ukraińców miastem, w którym mogą się czuć, jak u siebie w domu - zapewniał. Miasto otrzymało honorowy tytuł "Miasta Ratownika". Na uroczystości był obecny ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!