Słowacja z niezadowoleniem przyjęła ruch Joe Bidena. Decyzją kończącego kadencję prezydenta USA Ukraina dostała zielone światło na użycie broni dalekiego zasięgu ATACMS przeciwko Rosji - donoszą media. Według Roberta Ficy takie działanie doprowadzi do "eskalacji napięcia". Zaś sam ruch Bidena Fico ocenił jako "bezprecedensowy". To "decyzja niwecząca nadzieje na rozpoczęcie jakichkolwiek rozmów pokojowych i położenie kresu wzajemnemu zabijaniu się Słowian w Ukrainie" - napisał w oświadczeniu cytowanym przez agencję Reutera premier Słowacji. Wojna w Ukrainie. Zgoda USA na ataki w głębi Rosji. Robert Fico krytycznie Informację o zgodzie amerykańskiego prezydenta na użycie broni dalekiego zasięgu przeciwko Moskwie jako pierwszy podał w niedzielę "New York Times". Dziennik powoływał się na anonimowych urzędników z administracji Bidena. Gazeta zaznaczyła, że decyzja Joe Bidena jest "poważną zmianą" w polityce Stanów Zjednoczonych. Szczególnie w kontekście zapowiedzi przedstawicieli nowej administracji Donalda Trumpa, którzy mówili o ograniczeniu pomocy dla Kijowa. "Ciosów nie zadaje się słowami. Takich rzeczy się nie ogłasza. Rakiety same przemówią" - odpowiedział na doniesienia zza oceanu Wołodymyr Zełenski. Pomoc Ukrainie w wojnie z Rosją. Robert Fico sceptycznie Bratysław, wspólnie z Budapesztem, pozostają bardzo sceptyczne co do dalszego dozbrajania Ukrainy. Obie stolice nie zamykają się też na kontakty z Rosją, mówiąc o konieczności zawieszenia konfliktu. Zaszczytem będzie przyjazd do Moskwy, by wziąć udział w obchodach 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej - powiedział w październiku na antenie propagandowej telewizji Rossija 1 Robert Fico. Źródła: Reuters, "New York Times" ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!