Nagranie pokazujące mieszkańców Odessy, którzy modlą się przed zniszczoną cerkwią udostępnił Biełsat. Jak informuje serwis, pomoc w odbudowie soboru zadeklarowała premier Włoch Georgia Meloni. "Rosyjscy agresorzy burzą spichlerze, pozbawiając pożywienia miliony głodujących ludzi. Dewastują naszą europejską cywilizację, jej święte symbole. Wolny naród nie da się zastraszyć, barbarzyństwo nie zwycięży" - przekazano w komunikacie na oficjalnej stronie włoskiego rządu. Ministerstwo Obrony Rosji i rosyjscy propagandziści stwierdzili, że winni atak są ukraińskie siły powietrzne, ponieważ ich broń jest "zbyt precyzyjna", aby uderzać w cele cywilne. Świątynia została wzniesiona pod koniec XVIII w. Do rangi soboru została podniesiona w lutym 1800 roku. Cerkiew była niegdyś jedną z największych w całym Cesarstwie Rosyjskim. Budynek mógł pomieścić nawet 9000 osób. Rosyjskie ataki na Odessę W ciągu ostatniego tygodnia armia rosyjska niemal codziennie bombardowała Odessę i inne ukraińskie obiekty przeznaczone do eksportu żywności. Dzieje się tak po tym, jak Kreml wycofał się z porozumienia o korytarzu morskim, w którym pośredniczyło ONZ, co pozwoliło na bezpieczny transport ukraińskiego zboża. Jak podkreśla ukraińskie wojsko, w Odessę uderzyły rosyjskie pociski X-22, Kalibr i naddźwiękowe rakiety Onyx. Znaczna część pocisków została zniszczona przez siły obrony powietrznej. Reszta spowodowała zniszczenie infrastruktury portowej, kilku domów mieszkalnych i obiektów użyteczności publicznej. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!