Morze rosyjskich flag można było zauważyć m.in. na ulicach Konga i Nigru, a afrykańskich przywódców witano na Kremlu. Analitycy starają się zrozumieć fenomen popularności Rosji w Afryce. Wojna na Ukrainie spowodowała poważne starty wizerunkowe dla Rosji. Zachodni świat odwrócił się od kremlowskiego reżimu i <a href="https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-nowe-sankcje-na-rosyjski-przemysl-zacharowa-zapowiada-odwet,nId,6916516" target="_blank" rel="noreferrer noopener">nałożył dotkliwe sankcje</a> na tamtejszą gospodarkę i przedstawicieli władzy. Tymczasem afrykańscy przywódcy starają się myśleć zupełnie inaczej i widzą w Moskwie opiekuna. Afryka zapatrzona w Putina. Nazywają go "tatą" Jak wskazują specjaliści, powody są co najmniej dwa. - Rosyjska flaga stała się symbolem oporu w Afryce Zachodniej, kojarzonym z nastrojami antyzachodnimi i antyfrancuskimi - wyjaśnił Kyle Walter z firmy technologicznej Logically, cytowany przez "The New York Times". Istnieje przekonanie, że rozdawanie rosyjskich flag jest zorganizowaną akcją nadzorowaną przez Kreml. Rosyjscy urzędnicy działają poprzez siatkę pośredników w ogarniętych wewnętrznym sporem Nigrze i Mali. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-zbuntowane-kraje-patrza-w-strone-moskwy-rosyjskie-flagi-na-u,nId,6939474" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Tłum z trójkolorowymi flagami Rosji można było zauważyć m.in. podczas niedawnych protestów poparcia dla junty wojskowej w stolicy Nigru Niamey</a>. Morze rosyjskich flag w Afryce. Zapanowała "moda" na Rosję Rosyjska flaga stała się manifestem politycznym. "Rosja jest postrzegana przez wielu młodych Afrykanów jako państwo antykolonialne, mające pomóc im pozbyć się kolonialnej przeszłości i napisać nowy rozdział historii narodowej, który nie ma nic wspólnego z demokracją, która wielu kojarzy z wyzyskiem, korupcją i biedą" - pisze amerykański dziennik. Dziennikarze dotarli do jednego z mieszkańców stolicy Nigru. Mężczyzna przekazał, że nienawidził Rosji za jej agresję na Ukrainę, ale jego stosunek diametralnie się zmienił. "Kiedy jego 13-letnie dziecko kupiło mu małą rosyjską flagę po obejrzeniu prorosyjskich treści na TikToku, ten z radością powiesił ją na desce rozdzielczej swojego samochodu" - czytamy. Rozmówca wskazał, że od tego czasu czwórka jego dzieci nazywa <a class="db-object" title="Władimir Putin" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wladimir-putin,gsbi,9" data-id="9" data-type="theme">Władimira Putina</a> "tatą". Źródło: "The New York Times" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub <a href="https://www.facebook.com/INTERIAWydarzenia" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Interia Wydarzenia na Facebooku</a> i komentuj tam nasze artykuły!