Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow spotkał się w poniedziałek z przedstawicielami partii Jedna Rosja. Jest to największa partia polityczna w Federacji Rosyjskiej, posiadająca większość w Dumie Państwowej i stanowiąca polityczne zaplecze Władimira Putina. Jak podaje Reuters, Ławrow miał do przekazania politykom ważną zapowiedź. - Przygotowujemy listę "nieprzyjaznych krajów", których obywatele nie będą mogli wjechać do Rosji - mówił. Ławrow dodał również, że wspomniana lista to odpowiedź na sankcje, którymi w Rosję uderzył Zachód. Przypomnijmy, że chodzi o sankcje gospodarcze i polityczne, które popłynęły w kierunku Rosji szerokim strumieniem po tym, jak 24 lutego Władimir Putin dokonał inwazji na niepodległą Ukrainę. Jonny Tickle, dziennikarz pracujący w Moskwie, cytując słowa szefa MSZ Rosji, zamieścił również listę wspomnianych krajów. Jak podaje, rosyjska czarna lista obejmuje min. całą Unię Europejską, Wielką Brytanię, czy też Stany Zjednoczone. Na liście widnieją również takie kraje jak Nowa Zelandia, Korea Południowa i Japonia. Wojna w Ukrainie 24 lutego wojska Władimira Putina rozpoczęły inwazję na Ukrainę. Od tego czasu prowadzą krwawe walki na jej terytorium. Ukraińcom udało się obronić wiele newralgicznych punktów, dzięki czemu Putinowi nie udało się zrealizować planu wojny błyskawicznej. Obecnie najtrudniejsza sytuacja panuje na wschodzie i południowym wschodzie kraju. Są to terytoria, na których Rosjanie skupili swoje działania wojenne.