- Mówi się nam, że rozpoczęliśmy wojnę w Donbasie. Nie, rozpętał ją Zachód, organizując i wspierając niekonstytucyjny zamach stanu w Ukrainie, a następnie zachęcając i usprawiedliwiając ludobójstwo na ludziach w Donbasie - powiedział przywódca Rosji. Wojna w Ukrainie. Putin znów grozi Władimir Putin zaznaczył też, że "Rosja nie odrzuca negocjacji pokojowych" - Ale ci, którzy je odrzucają, powinni wiedzieć, że im dalej to zajdzie, tym trudniej będzie z nami negocjować - podkreślił. - Rosja nie zaczęła jeszcze niczego na poważnie w Ukrainie - dodał. W opinii polityka, to kraje Zachodu chcą walczyć z Rosją i wykorzystują do tego Ukrainę. - Chcą walczyć do ostatniego Ukraińca. To tragedia dla całego narodu ukraińskiego, ale to właśnie do tego zmierza - mówił Putin. - Jeśli Zachód chciał sprowokować dalszy konflikt, aby przejść na nowy etap walki z Rosją, to im się to udało - dodał prezydent Rosji. Władimir Putin stwierdził również, że "kraje Zachodu ostatecznie przegrały", ponieważ "rozpoczęcie operacji specjalnej w Ukrainie oznaczało początek radykalnego załamania się amerykańskiego porządku światowego. Władimir Putin i spotkanie na Kremlu. Pytania o zdrowie prezydenta O tym, że Władimir Putin spotka się z liderami frakcji partyjnych, rosyjskie media poinformowały w środę 6 lipca. Sprawa wywołała zdumienie wśród zagranicznej opinii publicznej, ponieważ przywódca Rosji od dłuższego czasu unika spotkań ze współpracownikami i bardziej zwraca uwagę na swoje zdrowie. Ostatnie takie spotkanie miało miejsce we wrześniu 2021 roku. Zdrowie Władimira Putina jest przedmiotem intensywnych dyskusji w administracji Joe Bidena. To efekt czwartej, kompleksowej oceny przedstawionej pod koniec maja przez amerykański wywiad. Z raportu można dowiedzieć się, że Putin znów zaczyna pojawiać się publicznie po tym, jak w kwietniu poddał się leczeniu z powodu zaawansowanego stadium raka.