Władimir Putin pojechał na Krym w dziewiątą rocznicę nieuznawanego międzynarodowo rosyjskiego referendum niepodległościowego. Władimir Putin pojechał na Krym Putin przyjechał na półwysep m.in., by uroczyście otworzyć szkołę oraz centrum artystyczne w Sewastopolu. Towarzyszył mu gubernator miasta Michaił Razwożajew. W mediach społecznościowych ukazało się nagranie, na którym widać Putina wizytującego Sewastopol. Ukraińskie media także publikują film ze spaceru Putina po Krymie i zauważają, że to ktoś "podobny do Putina". To sugestia wskazująca, że na Krymie miałby się pojawić jeden z sobowtórów rosyjskiego przywódcy. O tym, że Putin posiada sobowtórów zastępujących go podczas niektórych wydarzeń mówi się już od dawna. Spekulacje podsycają zdjęcia i nagrania, na których niejednokrotnie widać "anomalie" w wyglądzie prezydenta Rosji. To pierwsza wizyta rosyjskiego przywódcy na Krymie od listopada 2021 r. Przypomnijmy, że dziś przypada dziewiąta rocznica aneksji Krymu. 18 marca 2014 r., dwa dni po przeprowadzeniu nielegalnego referendum, Rosja ogłosiła inkorporację półwyspu. Trybunał w Hadze ściga Putina W piątek Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakazy aresztowania Władimira Putina oraz prezydenckiej komisarz ds. praw dziecka w Rosji Marii Lwowej-Biełowej. Są oni oskarżani o zbrodnie wojenne popełnione w Ukrainie na dzieciach. Oboje mają być odpowiedzialni za "zbrodnię wojenną polegającą na bezprawnej deportacji ludności (dzieci) oraz bezprawnym przekazaniu ludności (dzieci) z okupowanych obszarów Ukrainy do Federacji Rosyjskiej".