O planach prezydenta Rosji były szef CIA rozmawiał z kanałem CNN. Zdaniem Petraeusa, wojna w Ukrainie jest zaledwie jednym z elementów scenariusza, który realizowany jest przez Federację Rosyjską. Jak podkreślił funkcjonariusz amerykańskiego wywiadu, Władimir Putin "nie poprzestanie" i będzie chciał kolejnych wojen, które poszerzą wpływy Rosji w Europie. - Jeśli Federacja Rosyjska wygra wojnę w Ukrainie i Władimirowi Putinowi uda się osiągnąć swoje ważne cele, nie poprzestanie na tym. Następnym celem będzie Mołdawia, być może któryś z krajów bałtyckich lub inne kraje. Henry Kissinger powiedział przed śmiercią, że linia obrony NATO znajduje się obecnie na granicy Ukrainy i Rosji. Całkowicie się z tym zgadzam - stwierdził. Roman Bezmsertnyi: Rosja gotowa na wojnę z Zachodem O możliwym rozszerzeniu wojny przez Rosję mówił także kilka dni temu ukraiński dyplomata Roman Bezsmetnyi. W rozmowie z kanałem Espersso podkreślił, że Władimir Putin wysyła jasne sygnały o gotowości do podjęcia wojny z krajami Zachodu. - Jestem przekonany, znając dyplomację rosyjską i rozumiejąc jej narzędzia działania, że te dwa szaleńcze ataki na Ukrainę pod koniec ubiegłego roku i na początku nowego roku stanowią potwierdzenie tez, że Rosja jest gotowa do ataku na państwa europejskie - podkreślił. Jednocześnie, zdaniem Bezsmertnyiego, obecnie Federacji Rosyjskiej potrzebna jest przerwa, która pozwoli na odbudowanie siły militarnej. Dlatego też, Władimir Putin stara się zaostrzać narrację i zbudować wrażenie możliwości długotrwałego konfliktu. - Nie jest przypadkiem, zbiegiem okoliczności, że zgadza się to z tezami, które pojawiaj się w zachodniej prasie, że Putin daje sygnały o jakichś negocjacjach. To się nazywa przymus wobec dyplomacji i tak to należy interpretować - podsumował. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!