W ocenie Samusia, Ukrainie niezbędne są obecnie zarówno systemy obrony powietrznej wyposażone w pociski krótkiego zasięgu, jak też dalekiego, zdolne do zestrzeliwania rakiet manewrujących i balistycznych. Posiadanie tego typu uzbrojenia mogłoby skutecznie zabezpieczyć ukraińskie porty nad Morzem Czarnym oraz mosty, zwłaszcza przeprawy przez Dniepr. - Zestawy NASAMS są mobilne i bardzo kompaktowe. Można je rozmieszczać również w sąsiedztwie różnych obiektów infrastruktury. (W tym kontekście) warto podkreślić, że ważnych mostów na Dnieprze wcale nie ma tak wiele. Trzeba też zwrócić szczególną uwagę na bezpieczeństwo portu w Odessie i wzmocnić go systemami obrony powietrznej. Rosja wciąż posiada kilka tysięcy rakiet. Nieważne, czy starych, czy nowych - przeciwnik może wykorzystać te pociski do przeprowadzenia ataków - argumentował Samuś. "Putin mógł przeżyć publiczną zniewagę Erdogana" Według rozmówcy portalu TSN, sobotni ostrzał infrastruktury portowej w Odessie mógł być zemstą Władimira Putina za dyplomatyczny afront ze strony prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana podczas niedawnego spotkania przywódców w stolicy Iranu, Teheranie. Putin musiał wówczas przez około 50 sekund oczekiwać na tureckiego lidera w świetle kamer. Erdogan był natomiast, w ocenie Samusia, pomysłodawcą i głównym autorem porozumienia w sprawie odblokowania eksportu ukraińskiego zboża, zgromadzonego m.in. w odeskim porcie. - Jeśli przyjmiemy, że to Putin nakazał zaatakować Odessę, to można dojść do wniosku, że rosyjski przywódca bardzo przeżył tę publiczną zniewagę ze strony Erdogana, który kazał mu na siebie czekać w Teheranie. W przypadku Putina takie zachowanie jest jak najbardziej możliwe - podkreślił Samuś. Ekspert przewiduje, że sukcesy ukraińskiej kontrofensywy w obwodzie chersońskim na południu kraju mogą skłonić Rosję do poszukiwania zawieszenia broni w tym regionie pod pretekstem "niezbędnej przerwy operacyjnej w celu wywiezienia z portów ukraińskiego zboża". - Już niebawem ukraińskie siły mogą okrążyć wroga pod Chersoniem, zamykając w "kotle" kilka tysięcy żołnierzy przeciwnika. Równocześnie Ukraińcy będą przeprowadzać precyzyjne ataki na rosyjskie obiekty infrastruktury na okupowanych terytoriach. Najeźdźcy znajdują się tam w bardzo trudnej sytuacji, muszą szybko coś wymyślić i dlatego takie pozorowane zawieszenie broni byłoby im bardzo na rękę - dodał Samuś. Gwarancja bezpiecznych korytarzy morskich NASAMS to rakietowy system obrony powietrznej średniego zasięgu produkowany przez amerykański koncern Raytheon i norweski Kongsberg. Używa on standardowych amerykańskich rakiet powietrze-powietrze, przystosowanych do wystrzeliwania z naziemnych wyrzutni. Jest wykorzystywany m.in. do obrony przestrzeni powietrznej nad Waszyngtonem. W piątek przedstawiciele Ukrainy i Rosji podpisali z Turcją i ONZ dwie oddzielne "lustrzane" umowy odblokowujące eksport ukraińskiego zboża przez porty Morza Czarnego. Zawarte w Stambule porozumienie ma zagwarantować bezpieczne korytarze morskie do trzech portów: Odessy, Czarnomorska i Piwdennego. Według ONZ pełne wdrożenie porozumienia zajmie kilka tygodni. W sobotę przed południem rosyjska armia zaatakowała Odeski Morski Port Handlowy pociskami manewrującymi typu Kalibr. Dwie rakiety zestrzeliła ukraińska obrona przeciwlotnicza, a dwa pociski trafiły w obiekty infrastruktury portowej. Kilka osób zostało rannych.