Specjalny raport na temat ostatnich kontaktów najbogatszego człowieka na świecie ze zbrodniarzem wojennym i przywódcą rosyjskiego reżimu Władimirem Putinem został wysłany na skrzynki mailowe subskrybentów Eurasia Group - donosi "Vice". Jego autorem jest Ian Bremmer, amerykański politolog zajmujący się globalnym kryzysem politycznym, który w 1998 roku założył notowaną na nowojorskiej giełdzie firmę konsultingową, która analizuje ryzyko polityczne na świecie. Według raportu Elon Musk miał rozmawiać z dyktatorem przed opublikowaniem "autorskiego" planu pokojowego dla konfliktu w Ukrainie, zakładającego propozycję przekazania części ukraińskiego terytorium Rosji. Klienci Eurasia Group z raportu Bremmera dowiedzieli się m.in., że Musk miał mu osobiście przekazać ustalenia, do jakich doszło podczas tamtej rozmowy. Putin rzekomo jest "gotowy do negocjacji", ale pod jednym warunkiem - jeżeli Krym pozostanie rosyjski, a Ukraina zaakceptuje formułę trwałej neutralności i uzna aneksję Ługańska, Doniecka, Chersonia i Zaporoża. Cele "bez względu na wszystko" Bremmer ujawnił też - powołując się na słowa miliardera - że Putin jest zdeterminowany, by doprowadzić do wchłonięcia bezprawnie zaanektowanych przez Rosję ziem. Przywódca tego kraju miał powiedzieć Muskowi o osiągnięciu tych celów "bez względu na wszystko". Nawet, jeżeli będzie to wymagało użycia broni jądrowej w sytuacji, gdy Ukraina najedzie na Krym (półwysep został zaanektowany przez Rosję w 2014 roku). Elon Musk miał ponadto zwierzyć się twórcy raportu, że "należy zrobić wszystko, aby uniknąć takiego scenariusza". Elon Musk stanowczo zaprzecza Główny zainteresowany stanowczo zaprzeczył tym rewelacjom w mediach społecznościowych. Wywołany na Twitterze odpowiedział, że z prezydentem Rosji kontaktował się tylko raz i było to około 18 miesięcy temu. Tematem rozmowy miał być kosmos. Kontrowersyjne wpisy Muska na Twitterze W ubiegłym tygodniu właściciel Tesli i pomysłodawca projektu SpaceX na swoim koncie społecznościowym zabrał stanowisko w kwestii wojny w Ukrainie i podał swój pomysł na pokojowe rozwiązanie konfliktu. Proponował rozpisanie ponownych referendów na bezprawnie zajętych przez rosyjskiego agresora terytoriach, które byłyby powtórzone pod nadzorem ONZ (wyniki tych wcześniejszych nie są uznawane zarówno przez Ukrainę, jak i kraje Zachodu). Ukraina zaś miałaby przyznany neutralny status. Dokładnie te punkty miał przedstawiać miliarderowi Putin w ostatniej rozmowie. Tweety Muska wywołały falę krytyki wśród internautów, a na pomysł zakończenia wojny przez dodatkowe referendum odpowiedział sam prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Mimo zaskoczenia i sprzeciwu opinii publicznej autor wpisów nie zmienił zdania, a wzmożony ruch w komentarzach na swoim profilu wyjaśniał "atakiem botów".