Ukraińcy ósmy dzień bronią się przed rosyjską inwazją. - Tydzień temu o 4.00 rano Rosja zaatakowała Ukrainę. Ostry atak agresji, manii wielkości i manii prześladowczej. Ciężkie kompleksy psychologiczne, których efektem stało się użycie systemów rakietowych. Artyleria rakietowa. Czołgi i inne pojazdy opancerzone są jak szarańcza. Pierwsze godziny i dni wojny na pełną skalę były niezwykle trudne. Ale byliśmy zjednoczeni, co oznacza, że jesteśmy silni, że przetrwaliśmy. I tak będzie nadal" - powiedział Zełenski. Według prezydenta okupanci zostali zmuszeni do zmiany taktyki i przeprowadzenia ataków rakietowych i bombowych na ukraińskie miasta, ponieważ "na ziemi nie mogli zrobić nic znaczącego" - ale wszystkie linie obrony Ukrainy zostały zachowane. Prezydent Ukrainy: Dla nas to jest złoto Zełenski przypomniał, że Ukraina w swojej historii przeżyła "dwie wojny światowe, trzy Wielkie głody, Holokaust, Babi Jar, Wielki Terror, wybuch w Czarnobylu, okupację Krymu i wojnę na wschodzie". - Nie mamy ogromnego terytorium - od oceanu do oceanu, nie mamy broni jądrowej, nie napełniamy światowego rynku ropą i gazem. Ale mamy naszych ludzi i naszą ziemię. Dla nas to jest złoto. Nie mamy nic do stracenia poza własną wolnością i godnością. Dla nas to największy skarb. Tyle razy chcieli nas zniszczyć, ale nie mogli. Chcieli zetrzeć nas z powierzchni ziemi, ale im się nie udało. Dostawaliśmy ciosy w plecy, ale wciąż stoimy na nogach. Chcieli, żebyśmy milczeli, ale cały świat nas usłyszał - podkreślił ukraiński prezydent. Zełenski zwrócił się do Rosjan: Zapłacicie za wszystko, co zrobiliście Ukrainie - Jeśli ktoś myśli, że po przejściu tego wszystkiego Ukraińcy - my wszyscy - przestraszą się, załamią lub poddadzą - to nic nie wie o Ukrainie i nie ma tu czego szukać - zaznaczył. Zwracając się zaś do Władimira Putina po rosyjsku, powiedział: "Idź do domu. Do swojego domu. Chroń rosyjskojęzycznych. Nie na całym świecie. Ale we własnym kraju. Jest ich prawie 150 milionów. A tutaj... Chwała Ukrainie". Zełenski zapowiedział odbudowę "każdego domu, każdej ulicy, każdego miasta". - A do Rosji mówimy: nauczcie się słów "reparacje" i "odszkodowania". Zapłacicie za wszystko, co zrobiliście Ukrainie. W całości. A zabitych - nie zapomnimy. Przybyliście niszczyć nasze miasta. Zabijać naszych ludzi. Zabrać nam wszystko, co jest nam drogie. Odcięliście prąd, wodę i ogrzewanie cywilom na Ukrainie. Zostawiacie ludzi bez jedzenia i lekarstw. Strzelacie do dróg, którymi można ewakuować. Nie ma takiej broni, której nie użylibyście przeciwko Ukraińcom. (...) Pamiętajcie, bezbożnicy - kiedy miliony ludzi was przeklinają, nie ma dla was ratunku - ostrzegł ukraiński przywódca. Przypomniał, że Ukraina codziennie otrzymuje coraz skuteczniejszą broń od "prawdziwych przyjaciół". - Ukraina już wita pierwszych z 16 tys. zagranicznych ochotników, którzy przyjeżdżają do naszego kraju. Przyjeżdżają, żeby bronić naszej wolności i życia i to się powiedzie, jestem tego pewien - przekonywał. We wcześniejszym nagraniu również zamieszczonym na Facebooku prezydent Zełenski przekonywał, że Ukraińcy są narodem, który zniszczył plany wroga opracowywane przez lata - w tydzień. - Plany opracowywane przez lata. Zdradziecko i z premedytacją. Z nienawiści do naszego kraju, do naszych ludzi, do każdego człowieka, który ma dwie rzeczy - serce i wolność. Ale my ich zatrzymaliśmy - oświadczył Zełenski. Zełenski: Nawet rolnicy przechwytują rosyjskich żołnierzy "Nawet prości rolnicy przechwytują rosyjskich żołnierzy każdego dnia. I oni Rosjanie wszyscy mówią jedną rzecz: nie wiedzą, dlaczego się tutaj znaleźli" - przekazał prezydent. Zełenski dodał, że coraz więcej rosyjskich żołnierzy ucieka na zachód "przed Ukraińcami", a rosyjskie siły nazwał "zdezorientowanymi, wykorzystywanymi dziećmi". Zaapelował o ich powrót do domu, do Rosji. - Jestem pewien, że jeśli Rosjanie gdzieś weszli, to tylko tymczasowo. Wyrzucimy ich. Z piętnem hańby - skomentował ukraiński przywódca. Jak przekazał, Ukraińcy "biją wroga nawet bez broni". Zełenski wyraził swój podziw dla cywili broniących Konotopu, Basztanki, Enerhodaru, Melitopola i innych wsi i miast, którzy nie przepuszczają okupantów, blokując drogi. Zobacz także: Ukraina broni się przed rosyjską napaścią. Relacja na żywo Prezydent mówił, że w ciągu tygodnia na ukraińskiej ziemi poniosło śmierć prawie 9 tys. Rosjan, jednak "Ukraina nie chce być pokryta trupami żołnierzy. Idźcie do domu. Cała wasza armia". Zełenski poinformował o przeprowadzonych w środę rozmowach z premierem Norwegii Jonasem Gahrem Storem, premierem Izraela Naftalim Benetem, z prezydentem Kazachstanu Kasymem-Żomartem Tokajewem, emirem Kataru Tamimem ibn Hamadem Al Sanim, przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem, premierem Kanady Justinem Trudeau oraz prezydentem Polski Andrzejem Dudą. Prezydent Ukrainy podkreślił, że w środę 141 krajów ONZ sprzeciwiło się prowadzeniu wojny na Ukrainie, a tylko cztery państwa: Korea Północna, Syria, Erytrea i Białoruś pozostają sojusznikami rosyjskiej agresji.