Wspólną deklarację podpisali szefowie rządów: Ukrainy Denys Szmyhal, Polski Mateusz Morawiecki oraz Litwy Ingrida Simonyte. "Podczas spotkania Trójkąta Lubelskiego premier Mateusz Morawiecki, premier Ukrainy Denys Szmyhal i premier Litwy Ingrida Simonyte podpisali Deklarację Premierów Trójkąta Lubelskiego o wspólnej współpracy" - przekazano na Twitterze. - Ważnym wynikiem tego spotkania jest podpisanie wspólnego oświadczenia szefów rządów Ukrainy, Litwy i Polski, w którym podkreślono istotny wkład Trójkąta Lubelskiego w konsolidację wsparcia międzynarodowego dla Ukrainy oraz przeciwdziałania agresywnej polityce Rosji (...) - powiedział premier Ukrainy Denys Szmyhal. Wskazał, że wśród najważniejszych zadań jest także zbadanie zbrodni wojennych Rosji na Ukrainie oraz pociągnięcie do odpowiedzialności osób, które ich dokonują. Premier Morawiecki w Kijowie: Ta wojna jest testem dla całej społeczności międzynarodowej Podczas wspólnej konferencji prasowej z szefami rządów Ukrainy i Litwy, Morawiecki wskazywał, że "działamy wspólnie, by zapewnić dostawy żywności z Ukrainy do Afryki obraz krajów azjatyckich, aby wspólnie zbudować lepszy świat w tych bardzo trudnych czasach". - Współpracujemy nie tylko w zakresie interesów Europy Środowej i Wschodniej, ale również na rzecz 70 mln osób w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie, którym grozi głód - podkreślił polski premier. Mateusz Morawiecki zwracał uwagę, że rosyjska blokada ukraińskich portów jest w istocie blokadą instynktów ludzkich i humanitarnych. - Ukraina wraz z Polską i Litwą, naszymi partnerami europejskimi - robimy wszystko, co w naszej mocy, aby odblokować ukraińskie porty, by móc eksportować zboże z Ukrainy do Afryki na Bliski Wschód - mówił premier. - Europa zauważyła zagrożenie ze strony Rosji zbyt późno. Teraz nie należy czekać tak długo na to, by pomóc Ukrainie. Ta wojna skończy się, gdy odzyskamy każdy dom i szkołę, każdy szpital i każda drogę - mówił podczas spotkania premier Morawiecki. - Tutaj, z Kijowa, ze stolicy wolnej, niezależnej Ukrainy, wzywamy cały wolny świat, aby wspierał Ukrainę. Rosja atakuje infrastrukturę cywilną Ukrainy, chce wygenerować ogromny kryzys humanitarny. To są barbarzyńskie działania. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby z tym walczyć - powiedział szef polskiego rządu. Dodał również, że Polska wspiera wysiłki obronne Ukrainy, wspiera też pomoc humanitarną, dlatego że kluczowym jest, aby pomóc Ukraińcom przetrwać nadchodzące ciężkie miesiące zimowe. - Ta wojna jest testem dla całej społeczności międzynarodowej. Możemy patrzeć, jak ludzie umierają z głodu, albo możemy powstrzymać tę sytuację. (...) Niech żyje niepodległa Ukraina oraz przyjaźń pomiędzy Litwą, Ukrainą i Polską - powiedział Mateusz Morawiecki. - Jestem pewien, że nasze solidarne partnerstwo doprowadzi do pokonania barbarzyńskich rosyjskich ataków - podkreślił. Premier Litwy: Wojna przeciw Ukrainie nie ma granic - Hasło "Za wolność naszą i waszą", które jednoczyło nasze narody przez stulecia, jest nadal aktualne dzisiaj. Ukraina bowiem walczy nie tylko o własną wolność, lecz także o naszą. I nasze wsparcie dla Ukrainy musi być i będzie kontynuowane - oświadczyła premier Litwy Ingrida Simonyte. Szefowa litewskiego rządu zwróciła uwagę, że wojna Rosji przeciwko Ukrainie zaczyna rozlewać się na terytoria innych państw. - Litwa już dawno uprzedzała, że rosyjska wojna przeciw Ukrainie nie ma granic. W ubiegłym tygodniu zabitych zostało dwóch obywateli Polski. I tylko Rosja ponosi odpowiedzialność za to tragiczne zdarzenie - podkreśliła premier Litwy.