- Dzisiaj na Ukrainie toczy się także walka o naszą wolność. Nie tylko ich niepodległość, ale i naszą wolność - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z polskimi kombatantami we Wrocławiu. 15 kwietnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Kombatanta. Premier relacjonował, że z żołnierzami miał okazję porozmawiać o "zderzeniu cywilizacji", a temat jest równie aktualny jak w czasie II wojny światowej. - Przed chwilą pan (jeden z kombatantów) opowiadał o walkach na północnym Mazowszu w czasie II wojny światowej, kiedy w potyczkach ginął żandarm niemiecki, to później w bestialski sposób Niemcy rozstrzeliwali 40 bezbronnych Polaków. To też było zderzenie cywilizacji. Cywilizacji zła, śmierci, podłości z cywilizacją dobrą, którą my wówczas i dzisiaj reprezentowaliśmy - powiedział premier. - Wówczas walcząc z niemieckim barbarzyństwem, sowiecką agresją i także dzisiaj, kiedy obserwujemy walkę naszych ukraińskich sąsiadów z rosyjskim złem, bezprawiem, rosyjską agresją na Ukrainę - dodał. Ukraińscy żołnierze w polskich szpitalach Premier został zapytany o pomoc dla Polaków ewakuujących się z ogarniętej wojną Ukrainy. Zapewnił, że wielu z nich znalazło miejsce w polskich szpitalach. Stwierdził też, że "wielu z tych, którzy mieszkali na zachodniej Ukrainie, walczy o suwerenną Ukrainę na wschodzie tam, gdzie toczą się walki". Szef rządu dodał, że Polska jest gotowa zorganizować dodatkowe transporty humanitarne jeżeli nasilą się walki, jak również poinformował, że obecnie w polskich szpitalach leczeni są ranni ukraińscy żołnierze. "Putinflacja" i szanse Glapińskiego na kolejną kadencję w NBP Morawiecki pytany o szanse Adama Glapińskiego na kolejną kadencję prezesa Narodowego Banku Polskiego stwierdził, że "bardzo dobrze i blisko współpracuje w tym trudnym czasie światowej walki z inflacji" z szefem banku centralnego. Komentując inflację określił ją słowem "putinflacja". - Przyszła do nas ze wschodu poprzez wysokie ceny energii, wysokie ceny gazu i polityka pieniężna, która jest w rękach Narodowego Banku Polskiego ma tutaj do odegrania także ważną rolę - mówił. Premier podziękował Glapińskiemu za "dobrą, bliską współpracę" oraz wyraził nadzieję, że będzie kontynuowana w kolejnych latach i że "nie będzie problemu z wyborem pana prezesa na kolejną kadencję". Premier o sytuacji w PAŻP - W Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej rzeczywiście jest napięta sytuacja pracownicza - przyznał w piątek premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu przekazał, że minister infrastruktury Andrzej Adamczyk razem z kierownictwem PAŻP prowadzi rozmowy, "by doszło do uspokojenia nastrojów". - Jestem przekonany, że te rozmowy, przy obopólnej odpowiedzialności obu stron, bo przecież nasza przestrzeń powietrzna jest naszym dobrem narodowym i warto, aby ten spór został zakończony, jak najszybciej. I myślę, że jest na to bardzo, bardzo duża nadzieja - powiedział premier. Od kilku dni toczą się negocjacje kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL). Związkowcy nie zgadzają się na nowe zasady wynagradzania w PAŻP. Z informacji Agencji wynika, że blisko 170 kontrolerów obszaru i zbliżania z Warszawy znajduje się w okresie wypowiedzenia, który dla większości zakończy się pod koniec kwietnia 2022 r. Według danych na luty w Warszawie zatrudnionych było 208 kontrolerów obszaru i zbliżania. We wspólnym środowym komunikacie PAŻP i Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i ZZ KRL przekazano, że tego dnia odbyło się kolejne spotkanie pracodawcy z przedstawicielami związkowców. Jego celem była kontynuacja rozmów dotyczących kwestii bezpieczeństwa. Jak dodano, następne spotkanie ma się odbyć najpóźniej w środę, po Wielkanocy.