"Słowacki rząd zatwierdził właśnie wysłanie 13 samolotów MiG-29 na Ukrainę! Obietnice muszą być dotrzymywane. Kiedy Wołodymyr Zełenski poprosił o więcej broni m.in. myśliwców, powiedziałem, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy. Cieszę się, że inni robią to samo. Pomoc wojskowa jest kluczowa aby zapewnić Ukrainie i całej Europie możliwość obrony przed Rosją" - napisał w piątek na Twitterze premier Słowacji. Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Heger powiedział, że Słowacja pozbywa się samolotów, które nie nadają się do użytku. - Nasz rząd jest po właściwej stronie historii - wyjaśnił. Powiedział też, że Słowacja przekazuje samoloty Ukrainie, aby ta obroniła życie swoich obywateli. Według Hegera odrzutowce mają być wykorzystywane do ochrony, a nie do ataku. Polityk zapowiedział także, że razem z samolotami Bratysława przekaże Ukrainie również część swojego systemu obrony powietrznej 2K12 Kub. Słowacja otrzyma rekompensatę Przeciwko przekazaniu myśliwców na Ukrainę zaprotestowała najsilniejsza partia opozycyjna Kierunek-Socjaldemokracja (Smer-SD) byłego premiera Roberta Fica, która od początku wojny na Ukrainie sprzeciwia się przekazywaniu jej uzbrojenia. Słowacki minister obrony, Jaroslav Nad’ poinformował, że za przekazane Ukrainie samoloty oraz system obrony przeciwlotniczej Bratysława otrzyma rekompensatę 200 milionów euro z Europejskiego Funduszu na rzecz Pokoju. Kolejne 700 mln ma otrzymać od USA w formie uzbrojenia lub upustów przy zakupie sprzętu wojskowego. Nad’ powiedział także, że rozmowy o przekazaniu samolotów trwały od pół roku, a maszyny powinny trafić na Ukrainę w ciągu kilku dni. Szef sztabu generalnego Daniek Zemeko powiedział dziennikarzom, że nie potrafi powiedzieć, ile samolotów nadaje się do lotu, a ile może posłużyć jedynie jako źródło części zamiennych. Według słowackich mediów MiGi oglądali już technicy z Ukrainy. Polska też przekaże myśliwce Ukrainie Wcześniej podobną deklarację ws. myśliwców dla Ukrainy złożyła Polska. W środę premier Mateusz Morawiecki powiedział, że przekazanie Ukrainie polskich MiGów-29 może nastąpić w ciągu najbliższych czterech-sześciu tygodni. W czwartek prezydent Andrzej Duda zadeklarował natomiast, że "w ciągu najbliższych dni" Polska przekaże Ukrainie cztery MiGi-29. - Pozostałe są serwisowane, przygotowywane i pewnie będą sukcesywnie przekazywane - powiedział. Gotowość do przekazania Ukrainie tych samolotów prezydent Duda zadeklarował w ubiegłą środę w wywiadzie dla CNN. - Jesteśmy gotowi, by dostarczyć te samoloty, i jestem pewien, że Ukraina byłaby gotowa, by natychmiast ich użyć - powiedział prezydent. Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot dodał, że "nie będzie to duża liczba", a Polska jest w tym przypadku gotowa działać w ramach szerszej międzynarodowej koalicji. Szef MON, wicepremier Mariusz Błaszczak zapewnił, że w kwestii samolotów MiG-29 "jest pełna spójność między prezydentem a rządem".