Jak wynika z relacji jednego z operatorów drona, dzięki udanemu uderzeniu udało się wyeliminować osiem jednostek rosyjskiego sprzętu. - Z naszymi ptakami prowadzimy stałe rozpoznanie terenu z powietrza, identyfikujemy obiekty oraz niszczymy sprzęt i ważne cele wroga - podkreślił. Kontrofensywa Ukrainy Jak informuje wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malyar, nie zmieniła się znacząco w ciągu ostatnich dni. Armia ukraińska prowadzi działania na kierunku Melitopola i Bierdańska. Jednocześnie powstrzymywane są ataki prowadzone przez Rosjan w okolicach Bachmutu, Łymania i Awdijiwki. - Wróg nie posunął się ani o metr. Walki toczą się we wszystkich kierunkach. Najcięższe, w szczególności, na kierunku Łymańskim w rejonach Dibrowej i Hryhoriwki w obwodzie donieckim - podkreśliła. Kilkudniowa pauza operacyjna Zdaniem części ekspertów, obecnie na froncie obserwowana jest kilkudniowa pauza operacyjna. Jest to związane z potrzebą zmiany taktyki prowadzenia ofensywy przez Siły Zbrojne Ukrainy. - Takie korekty powinny i są stosowane. To kwestia dopasowania się do aktualnej sytuacji na polu walki. Nie wszystko można przewidzieć, nie wszystko można wyliczyć i zobaczyć w symulacjach, przed rozpoczęciem ofensywy - tłumaczy Adam Gbiorczyk, analityk wojny w Ukrainie. - Ukraińcy zdobyli na kierunku zaporoskim osiem osad. Problem w tym, że okupiono to bardzo dużymi stratami w nowoczesnym sprzęcie. Czegoś nie dopilnowano, nie doszacowano - dodaje. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!