"By ukryć mobilizację, ma ona odbywać się jednocześnie z planowanym poborem do służby wojskowej. Będzie to przykrywką dla dużej liczby zmobilizowanych przybywających do komisji wojskowych" - czytamy w komunikacie ukraińskiego wywiadu. "Rezerwiści w dalszej kolejności będą kierowani do jednostek rosyjskich w rejonach działań zbrojnych na Ukrainie" - dodano. Więźniowie na front "Do działań bojowych mają być też angażowani rosyjscy więźniowie. Ok. 100 przestępców odbywających karę w kolonii w Czeczenii już przygotowuje się do wyjazdu na Ukrainę" - twierdzi ukraiński wywiad. Więźniowie ci są skazani za ciężkie przestępstwa, takie jak zabójstwa czy handel narkotykami. Wyjazd nie jest proponowany osobom skazanym na podstawie artykułów politycznych: za ekstremizm czy terroryzm. Więźniom, którzy zgodzili się na wyjazd, obiecano amnestię w przypadku powrotu żywym po udziale w działaniach zbrojnych. "Osoby te nie mogą spotykać się z bliskimi ani informować ich o swoim udziale w wojnie na Ukrainie" - podaje wywiad. Mobilizacja ma odbywać się w ramach programu BARS, zakładającego pilne formowanie rezerw armii rosyjskiej. Kontrakty BARS podpisało ok. 100 tys. osób.