Kombinat Azowstal, którego broniły pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej był ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu, mieście portowym na południowym wschodzie Ukrainy. Wciąż trwa ewakuacja jego obrońców. Miasto zostało prawie całkowicie zniszczone przez wojska rosyjskie, a liczbę ofiar wśród ludności cywilnej ocenia się na kilkadziesiąt tysięcy. Ponad 900 obrońców Azowstalu w byłej kolonii karnej Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa poinformowała w środę, że od wtorku poddało się 959 ukraińskich obrońców Azowstalu. Spośród nich 51 było leczonych z powodu obrażeń, a reszta została wysłana do byłej kolonii karnej w mieście Ołeniwka w kontrolowanym przez Rosjan obszarze obwodu donieckiego. Z kolei niezależny rosyjski portal Meduza, powołując się na lokalny serwis 161.ru, podał, że Rosjanie przewieźli do aresztu śledczego w Taganrogu w obwodzie rostowskim 89 ukraińskich żołnierzy z Azowstalu. "Ewakuowani żołnierze należący do pułku Azow będą sądzeni w Sądzie Wojskowym Południowego Okręgu Wojskowego Rosji" - poinformowało źródło w rosyjskich strukturach siłowych. Kijów liczy na wymianę więźniów Ministerstwo obrony w Kijowie poinformowało, że liczy na procedurę wymiany w zamian za rosyjskich jeńców wojennych. Rosyjska Duma Państwowa chce zablokować możliwość takiej wymiany, o czym we wtorek poinformował jej przewodniczący Wiaczesław Wołodin. Los obrońców Azowstalu pozostaje niejasny, a rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odmawia komentarza dotyczącego tego, czy będą oni traktowani jako przestępcy, czy jeńcy wojenni.