Import pszenicy z Sewastopolu na Krymie do Syrii wzrósł w 2022 roku 17 razy, wynosząc ponad 501 800 ton. Stanowi to niemalże jedną trzecią całego zboża dostarczanego do Syrii. Dla porównania w 2021 roku Syria sprowadziła z Ukrainy około 28 tys. ton. Syria już w styczniu rozmawiała z Rosją o dostawach zboża Rosja od lat wspiera rząd w Syrii. Według agencji dostarczone ukraińskie zboże pokazuje, że stosunki gospodarcze pomiędzy Moskwą a Damaszkiem zacieśniają się. Jeszcze w styczniu minister gospodarki Syrii podczas wizyty na okupowanym Krymie przekazywał, że do kraju należy importować 1,5 miliona ton pszenicy. Zgodnie z zapowiedziami, to Rosja miała zapewnić większość. ZOBACZ: Pływają pod rosyjską banderą. Dostarczają zboże z Ukrainy do Syrii Jak powiadomiono, wywóz ukraińskiego zboża z Sewastopola odbywa się na statkach syryjskich i rosyjskich. Co więcej, udało się ustalić, że niektóre syryjskie statki pływają pod banderą rosyjską, są to: Matros Koszka, Matros Pozynicz i Michaił Nienaszew. Jednostki te mają należeć do spółki zależnej od rosyjskiej państwowej firmy United Shipbuilding Corporation, na które w kwietniu USA, UE oraz Wielka Brytania nałożyły sankcje. Zarówno spółka, jak i syryjskie władze morskie nie udzieliły komentarza w sprawie importu ukraińskiego zboża, które zostało ukradzione przez Rosję. Rosja kradnie zboże z Ukrainy, które ma być przemycane z Syrii do krajów na Bliskim Wschodzie Według Ukrainy, po rozpoczęciu inwazji ukraińskie zboże miało być nielegalne wywożone przez Rosję z kilku portów, z czego część miała przechodzić przez Sewastopol na okupowanym Krymie. Jeszcze w maju rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow zaprzeczył, by Rosja kradła zboże z Ukrainy podczas "specjalnej operacji wojskowej", jak rosyjska propaganda nazywa wojnę w Ukrainie. Co więcej po ataku na Ukrainę, przedstawiciele rosyjskiej władzy wskazywali, że nałożone na nią sankcje ograniczają zdolność wysyłania zboża do Afryki i krajów arabskich. Wyłącznie do maja nawet 500 tys. ton zboża zostało wywiezione z Ukrainy do Rosji, a także na okupywany Krym. Jeszcze w maju, ukraińskie służby wskazywały, że skradzione zboże znalazło się na Morzu Śródziemnym. Jak wtedy wskazywano, najbardziej prawdopodobnym miejscem docelowym dla ładunku była Syria. Według ukraińskiego wywiadu, zboże miało być z Syrii przemycane do krajów na Bliskim Wschodzie. W czerwcu "Wall Street Journa" podczas śledztwa ustaliło, że Rosja systematycznie wywozi skradzione zboże z Ukrainy. Transporty miał być rozładowywane m.in. w Turcji i Syrii. Zboże m.in. z obwodu zaporoskiego miało być transportowane do Sewastopola na Krymie.