Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Polskie MiG-i zasilą ukraińską armię? "Nie możemy sobie pozwolić"

- Jesteśmy tutaj po to, aby pomóc wam wygrać tę wojnę i żeby Ukraina pozostała silnym, demokratycznym i bogatym krajem - podkreślił Piotr Łukasiewicz, chargé d’affaires Polski w Ukrainie. Dodał również, że chce, aby nasz kraj był "liderem w pomaganiu ukraińskim weteranom". Odniósł się również do kwestii akcesji Ukrainy do NATO i Unii Europejskiej oraz ewentualnego przekazania myśliwców MIG-29 Kijowowi.

Chargé d’affaires Polski w Ukrainie Piotr Łukasiewicz: Pomożemy wam wygrać tę wojnę
Chargé d’affaires Polski w Ukrainie Piotr Łukasiewicz: Pomożemy wam wygrać tę wojnę/Polsat News ; FERMIN TORRANO/ANADOLU/AFP

Piotr Łukasiewicz od września pełni funkcję chargé d’affaires w Ukrainie. Były żołnierz i weteran, a w latach 2012-2014 ambasador Polski w Afganistanie udzielił pierwszego wywiadu dla ukraińskich mediów, w którym jednym z poruszanych tematów była wojna i kwestia pomocy.

Łukasiewicz podkreślił w rozmowie z agencją Ukrinform, że Ukraina może liczyć na wsparcie ze strony Polski. - Jesteśmy tutaj po to, aby pomóc wam wygrać tę wojnę i żeby Ukraina pozostała silnym, demokratycznym i bogatym krajem, a w przyszłości - częścią organizacji transatlantyckich, jako nasz partner - mówił.

Wojna w Ukrainie. Chargé d’affaires Polski: Chcemy być liderem w pomaganiu weteranom

- Moim największym pragnieniem jest, aby Polska była liderem w pomaganiu ukraińskim weteranom, ludziom, którzy obecnie bronią swojej ojczyzny i wkrótce staną się ważną częścią społeczeństwa. Powiedziałbym nawet, że elitą - podkreślał w wywiadzie chargé d’affaires Polski w Ukrainie.

Pytany o prezydencję Polski w Unii Europejskiej, którą nasz kraj obejmie na początku przyszłego roku oraz to, co będzie ona oznaczała dla Ukrainy, Piotr Łukasiewicz wskazał, że muszą podjąć konkretne kroki, w tym przygotować Ukrainę do zsynchronizowania jej ustawodawstwa i całego systemu, "aby mogła stać się członkiem tej gospodarczej, politycznej, kulturalnej i demokratycznej rodziny europejskiej". Nie określił jednak, kiedy Kijów mógłby spodziewać się akcesji do UE.

Łukasiewicz podkreślił, że proces monitorowania prowadzony przez Komisję Europejską zakończy się w okolicach grudnia, dlatego od nowego roku, dzięki prezydencji Polski w UE "będziemy mogli rozpocząć otwieranie rozdziałów akcesyjnych".

Sprawdź, jak przebiega wojna w Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja

Wojna w Ukrainie. Kijów otrzyma od Polski MiGi-29? Najpierw musimy "wypełnić luki"

Chargé d’affaires Polski w Ukrainie mówił także o kwestii przystąpienia kraju Wołodymyra Zełenskiego do NATO i wspomniał o drodze naszego państwa do przystąpienia do Sojuszu. - To, co wydarzyło się w historii Polski w 1999 roku, było prawdziwym cudem. Chcę, aby ten cud wydarzył się również w Ukrainie - aby przeszła ona ze strefy wojny do strefy pokoju - podkreślił.

Mówiąc o kwestii pomocy oferowanej Ukrainie przez Polskę, Piotr Łukasiewicz został zapytany o przekazanie Kijowowi samolotów MiG-29. Podczas ostatniej wizyty w stolicy Ukrainy szef polskiego MSZ Radosław Sikorski wspominał, że taki ruch jest możliwy.

- Mamy około 10-15 takich samolotów, które wciąż są używane jako część systemu obrony powietrznej w Polsce. Nasz kraj przechodzi obecnie zakrojoną na szeroką skalę transformację sił powietrznych. Kupujemy nowe maszyny od naszych partnerów, ale ten proces wciąż trwa i nie możemy sobie pozwolić na utratę nawet tego tuzina MiG-29, bo poczujemy się niepewnie - ocenił Łukasiewicz.

Zaznaczył jednak, że wzywają sojuszników, aby pomogli Polsce wypełnić luki w wyposażeniu, jakie stworzy przekazanie MiG-ów. - Oznacza to, że nasi sojusznicy powinni wysłać do Polski kilka eskadr innych samolotów, aby dać nam czas na zbudowanie własnych zdolności, tak abyśmy mogli dostarczyć MiG-i - zaznaczył.

Sprawa Wołynia. "Wysiłki powinny być podejmowane przez obie strony"

W rozmowie z agencją Ukrinform padło także pytanie dotyczące historii i rzezi wołyńskiej. Piotr Łukasiewicz zaznaczył, że jako Polacy, "postrzegamy konieczność poszukiwania szczątków i grzebania zmarłych jako jedną z zachodnich wartości, którą należy jak najszybciej osiągnąć". 

- Jeśli chodzi o upamiętnianie historii, to znów jest to kwestia emocji, a kiedy przemawiają emocje, czasami rozum śpi. Staramy się więc te kwestie rozdzielać. Wiemy, że wysiłki w tym zakresie powinny być podejmowane przez obie strony i chyba jesteśmy gotowi się w to włączyć - mówił.

Łukasiewicz dodał też, że Ukraina blokuje poszukiwania szczątków. - Bardzo chcielibyśmy, aby ta blokada została zniesiona, aby rodziny mogły odnaleźć swoich bliskich i odpowiednio ich pochować - podkreślił.

Źródło: Ukrinform

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Andrzej Szejna: Kilkadziesiąt przypadków aktów rosyjskiej dywersji zostało powstrzymanych/RMF24.pl/RMF
INTERIA.PL

Zobacz także