W czwartek minister Kamiński w formacie Trójkąta Weimarskiego spotkał się w Rzeszowie ze swoimi odpowiednikami we Francji i w Niemczech. Po spotkaniu ministrowie udali się na polsko-ukraińskie przejście graniczne w Korczowej. Mariusz Kamiński podkreślił na wspólnej konferencji, że Unia Europejska otworzyła swoje granice dla wszystkich uchodźców wojennych z Ukrainy. - Cała Strefa Schengen, wszystkie państwa otwierają granicę dla ludzi potrzebujących pomocy, dla ludzi uciekających przed bombami i rosyjskimi rakietami, dla ofiar brutalnej agresji reżimu Putina - powiedział. Nieformalny sztab pomocy Jak zaznaczył, jest deklaracja konkretnej pomocy dla tych, którzy szukają schronienia poza Polską. "Zorganizujemy jako ministrowie spraw wewnętrznych sprawną, szybką logistykę, jak najmniej uciążliwą dla ofiar wojny na Ukrainie" - podkreślił. - Takie słowa dziś padły. Zawiązaliśmy już nieformalny sztab między MSW Polski, Niemiec i Francji, w który włączymy ministrów spraw wewnętrznych innych państw Unii Europejskiej, żeby zmierzyć się z tym wielkim, europejskim problemem, jakim jest fala uchodźców wojennych w Europie - oświadczył Kamiński. Zaznaczył też, że w czwartek, piętnastego dnia inwazji rosyjskiej na Ukrainę, liczba uchodźców, którzy do tej pory przekroczyli polsko-ukraińską granicę, wzrośnie do 1,5 miliona. Sojusznicy solidarni z Polską Szef MSW Francji Gerald Darmanin podkreślił po spotkaniu, że chce pokazać solidarność z mieszkańcami Ukrainy, ale także z Polską i polskim rządem oraz MSWiA, które "dokonało niesamowitych działań", żeby przyjąć uchodźców z Ukrainy. Wyraził również solidarność z rządami Słowacji, Rumunii i pozostałych krajów, które przyjmują uchodźców. Zapewnił, że Unia Europejska będzie planowała "przyjęcie dziesiątek, a nawet setek tysięcy mieszkańców Ukrainy w Europie Zachodniej". - Pomożemy im z transportem, zakwaterowaniem oraz zorganizowaniem szkół dla ich dzieci - powiedział. Dodał, że wkrótce porozmawia z ministrami spraw wewnętrznych z innych krajów, żeby zapewnić odpowiednią pomoc i liczbę miejsc, aby odciążyć Polskę oraz odpowiedzieć na wyzwanie szefa polskiego MSWiA dotyczące pomocy finansowej. Szefowa MSW Niemiec Nancy Faeser mówiła o potrzebie udostępnienia pieniędzy europejskich na rzecz Polski, Rumunii i Mołdawii tak, aby otrzymały one niezbędne wsparcie. - Chcemy wspierać w dalszym ciągu Polskę jeśli chodzi o pomoc na rzecz uchodźców, ale także pod względem logistycznym - powiedziała. Dodała, że na spotkaniu ustalono, że ministrowie spraw wewnętrznych Polski, Francji i Niemiec pozostaną w ścisłym kontakcie. Chodzi m.in. o kwestię ewentualnego przemieszczenia uchodźców z Polski do innych państw europejskich. - Nad tym będziemy w ciągu najbliższych dni pracować - powiedziała i podkreśliła, że kwestia przyjęcia uchodźców nie jest sprawą, którą ma rozwiązać wyłącznie Polska. - Mamy nasze zobowiązania wobec ludzi, którzy tak cierpią - zapewniła.