Kijów od długiego czasu apeluje do Zachodu o dostarczenie pocisków dalekiego zasięgu. Do tej pory tego rodzaju broń nie trafiła na front, bo Waszyngton obawiał się eskalacji konfliktu. Według mediów sytuacja miała jednak ulec zmianie. "Stany Zjednoczone w najbliższy piątek mogą ogłosić nowy pakiet pomocy militarnej dla Ukrainy, który będzie zawierał pociski dalekiego zasięgu" - poinformował w środę "Wall Street Journal". Według dziennika Waszyngton ogłosi przekazanie Ukrainie małych, precyzyjnych pocisków typu Ground Launched Small Diameter Bomb (GLSDB), których zasięg wynosi 150 km, czyli więcej niż jakakolwiek inna broń przekazana Ukrainie. Deklaracja Reznikowa Reznikow prawdopodobnie chce przypieczętować wysyłkę takich pocisków poprzez deklarację zakładającą, że Ukraińcy nie będą nimi razić obiektów poza granicami swojego kraju. - Ukraina jest gotowa udzielić wszelkich gwarancji, że wasza broń nie będzie wykorzystywana do ataków na terytorium Rosji. Mamy wystarczająco dużo celów na tymczasowo okupowanym terytorium Ukrainy i jesteśmy gotowi skoordynować cele z naszymi partnerami - mówił na wspólnym posiedzeniu ukraińskiego rządu z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Jego zdaniem ta broń jest jednym z kluczowych elementów do "przejęcia inicjatywy strategicznej". - Gdybyśmy mieli możliwość uderzenia z odległości 300 km, armia rosyjska nie byłaby w stanie zapewnić obrony i musiałaby przegrać - podkreślał. Reznikow przypomniał też, że bardzo istotne w walce z Rosją jest dostarczanie czołgów i pojazdów opancerzonych, żeby stworzyć pancerną pięść, którą będzie można przebić się przez rosyjską obronę. Kolejnym kluczowym elementem jest tworzenie obrony przeciwrakietowej. Putin o atakach na terytorium Rosji Środowa reakcja Władimira Putina zdaje się wskazywać, że Kreml obawia się ataków na swoje terytorium, po tym jak Kijów wejdzie w posiadanie pocisków dalekiego zasięgu. - Oczywiście, priorytetem jest wyeliminowanie możliwości bombardowań, ale to zależy od ministerstwa obrony - powiedział rosyjski prezydent w wystąpieniu otwierającym spotkanie poświęcone odbudowie zrujnowanej w sytuacjach kryzysowych infrastruktury mieszkaniowej w regionach przygranicznych kraju. Putin przekazał, że 24 stycznia spotkał się z gubernatorem obwodu biełgorodzkiego Wiaczesławem Gładkowem, który przedstawił szczegółowy raport o sytuacji w regionie i opisał pomoc udzielaną ludziom przez rząd regionalny. - Po spotkaniu wydano konkretne instrukcje dotyczące podjęcia dodatkowych działań w tym zakresie, jak również w odniesieniu do całego szeregu innych dziedzin. Proszę was, abyście mieli pewność, że wszystko, co zostało zaplanowane, zostanie wykonane - podkreślił Putin.