O Ukraińcach, którzy stracili życie, chcąc przekroczyć granice kraju, poinformował rzecznik ukraińskiej straży granicznej Andrij Demczenko. W rozmowie z agencją Ukrinform przekazał on, że od początku pełnoskalowej wojny zginęło około 30 obywateli Ukrainy. - Niektórzy zginęli, próbując przedostać się przez rzekę lub przejść przez góry - powiadomił Demczenko. - Podsumowując, od rozpoczęcia inwazji na pełną skalę, zginęło około 30 osób, które usiłowały nielegalnie przedostać się przez granicę - wyjawił. Jak dodał, 24 mężczyzn zginęło, usiłując przejść przez rzekę Cisa na granicy z Rumunią. Pierwsze takie statystyki od początku wojny w Ukrainie Andrij Demczenko przekazał również, że od początku wojny pogranicznicy wykryli około 450 grup przestępczych, które trudniły się nielegalnym przerzucaniem ludzi przez ukraińską granicę. Z raportu rzecznika straży granicznej wynika, że do prób nielegalnego przekroczenia dochodzi codziennie na granicy z Mołdawią i Rumunią, w większości poza wyznaczonymi przejściami. Demczenko wskazał także na granicę z Polską, mówiąc, że tam zdarzają się najczęściej osoby posługujące się podrabianymi dokumentami. Demczenko poinformował, że codziennie pogranicznicy zatrzymują około 10 mężczyzn, którzy usiłują nielegalnie wydostać się z Ukrainy. Wojna w Ukrainie. Nie wszyscy mężczyźni chcą walczyć, próbują uciekać Jak wynika z przepisów dotyczących stanu wojennego w Ukrainie, mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat nie mogą - z nielicznymi wyjątkami - opuszczać kraju. Wszystko z uwagi na możliwość mobilizacji i wcielenie do wojska. Mimo to wielu z nich nie chce trafić na front, dlatego podejmuje próbę wydostania się z kraju w nielegalny sposób. Już na początku lutego CBC News donosiła o dziesiątkach obywateli Ukrainy, którzy uciekają, chcąc uniknąć wcielenia do armii. W tekście czytaliśmy o konkretnych historiach mężczyzn, ale i o precyzyjnych danych z czterech krajów graniczących z Ukrainą. Wtedy informowano o ponad 25 tysiącach mężczyzn, którzy byli objęci zakazem, a mimo to przekroczyli granicę swojego państwa. Z kolei w poprzednim tygodniu Ukraina zawiesiła do 18 maja usługi konsularne dla mężczyzn objętych mobilizacją. Agencja Reutera napisała przy tym o krytyce ze strony władz w przypadku Ukraińców, którzy oczekiwali pomocy od państwa poza jego granicami, a nie pomagają mu w walce o przetrwanie w wojnie z Federacją Rosyjską. Źródła: Reuters, Ukrinform, Interia ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!