Atak przeprowadzono we wtorek. W lokalu wyborczym w mieście Kamionka Dnieprowska odbywało się zebranie "szefów okręgowych komisji wyborczych", przygotowujących się do przeprowadzenia "wyborów" w okupowanym ukraińskim mieście. - Na sabat zebrało się ponad 30 zdrajców, których strzegli rosyjscy wojskowi, przede wszystkim kadyrowcy. Podczas spotkania chcieli zorganizować rozdawanie kart i kabin do głosowania. SBU za pomocą dronów uderzeniowych 'skorygowała' plany okupantów - przekazało źródło agencji w służbach. Nagranie z akcji można zobaczyć tutaj. Jak powiedział informator agencji Unian, na ten moment wiadomo o wielu rannych, natomiast niemożliwe jest ocenienie dokładnych skutków. - Udany atak SBU to kolejny sygnał dla wszystkich kolaborantów, że praca dla Rosji jest niebezpieczna dla zdrowia i życia - dodało źródło. "Wybory" parlamentarne i regionalne w Rosji i na okupowanych terytoriach Ukrainy zaplanowano na 10 września. Więcej informacji na temat Ukrainy można znaleźć w naszym specjalnym raporcie Ukraina - Rosja. Kolejny udany atak. Drony nad rosyjskim lotniskiem Ukraińska agencja przypomniała, że kilka dni wcześniej - w nocy, 27 sierpnia Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadziła operacje na rosyjsko lotnisko w Kursku. Jak przekazywano, do ataku wykorzystano 16 dronów i zniszczono samoloty Rosjan. Celem ukraińskiej armii były cztery samoloty Su-30 i jeden MiG-29. W tym samym czasie rosyjski resort obrony informował, że w mieście "zestrzelono statek bezzałogowy, który spadł na budynek mieszkalny". Natomiast w środę doszło do ataku na lotnisko w rosyjskim mieście Pskowie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!