Krążownik "Moskwa" jest uważany za jeden z najpotężniejszych okrętów rosyjskich na Morzu Czarnym. Brał aktywny udział w początkowej fazie inwazji na Ukrainę, w tym w ataku na osławioną Wyspę Węży. W kolejnej fazie wojny był mniej aktywny, ponieważ jest to okręt przeznaczony do walki z innymi jednostkami pływającymi. Rzecznik Pentagonu stwierdził, że okręt jest "wyraźnie uszkodzony" i zmierza do portu. Jak podano, na razie nie ma wystarczających informacji na temat przyczyn eksplozji, do jakiej doszło na jego pokładzie. - To z pewnością możliwe, że został trafiony rakietą, ale to też całkowicie możliwe, że przyczyną były jakieś wewnętrzne procesy okrętu - powiedział CNN Kirby. Jak podaje Reuters, Stany Zjednoczone uważają, że rosyjski okręt wojenny "Moskwa" wciąż zmaga się z pożarem. - Zakładamy, że krążownik zmierza do Sewastopola - powiedział wysoki rangą amerykański przedstawiciel departamentu obrony, cytowany przez agencję. Ukraińska armia: Okręt zaczął tonąć "Na obszarze operacyjnym Morza Czarnego okręt flagowy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, krążownik 'Moskwa', został trafiony rakietą przeciwokrętową Neptun i poważnie uszkodzony. Wybuchł pożar. Inne okręty chciały udzielić pomocy, ale sztorm i potężna eksplozja amunicji przewróciła okręt i zaczął on tonąć" - podawała wcześniej ukraińska armia. Z kolei według rosyjskich mediów załoga krążownika "Moskwa" została ewakuowana z powodu pożaru, który doprowadził do wybuchu amunicji. Strona rosyjska twierdzi, że przyczyny pożaru nie są znane. Szef władz obwodu odeskiego na południu Ukrainy, Maksym Marczenko poinformował natomiast, że to Siły Zbrojne Ukrainy ostrzelały okręt rakietami manewrującymi Neptun. W efekcie na pokładzie wybuchł pożar. Utrata krążownika "Moskwa" to cios dla Rosji Według amerykańskich ekspertów, których cytuje CNN, utrata krążownika byłaby olbrzymim ciosem dla rosyjskich sił zbrojnych. - Tylko strata okrętu podwodnego zdolnego wystrzeliwać pociski balistyczne albo Kuzniecowa (jedynego lotniskowca Rosji) byłaby większym ciosem dla rosyjskiego morale i reputacji marynarki wojennej w rosyjskim społeczeństwie - powiedział emerytowany kapitan amerykańskiej marynarki Carl Schuster, były dyrektor operacji w połączonym centrum wywiadu dowództwa USA na Pacyfiku. Również profesor badań nad wojną i strategią z King's College w Londynie Alessio Patalano ocenił, że strata krążownika "Moskwa" byłaby "olbrzymim ciosem" dla Rosji. - Okręty działają z dala od centrum uwagi publicznej i rzadko są tematem wiadomości. Ale są dużymi unoszącymi się na wodzie kawałkami terytorium państwowego i właśnie z tego powodu, gdy jeden jest stracony, bez mała okręt flagowy, uwypuklony zostaje przekaz polityczny i symboliczny, w dodatku do straty wojskowej - powiedział Patalano.