Rosyjski szturm w Awdijiwce trwa nieprzerwanie od kilkunastu tygodni i w ostatnich dniach zaczyna przynosić niewielkie, taktyczne sukcesy. Z informacji podawanych przez ekspertów amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną najcięższe walki trwają obecnie na łącznie czterech kierunkach. Ataki wyprowadzone zostały między innymi za zachód od Awdijiwki w rejonie miejscowości Nowokalinowaja i Nowobachmutiwka oraz na zachodzie w pobliżu Tonenko i Sewerne. Wiele wskazuje na to, że głównym celem rosyjskich jednostek jest obecnie odcięcie głównej drogi zaopatrzeniowej znajdującej się w centralnej części miasta tzw. drogi życia. Walki o Awdijiwkę. Julian Ropke: Bachmut 2.0 Zdaniem niemieckiego eksperta wojskowego Juliana Ropke sytuacja ukraińskich jednostek broniących Awdijiwki z dnia na dzień staje się coraz trudniejsza. Rosyjskie oddziały miały, zdaniem analityka, przedostać się w rejon ulicy Czistiakowej skąd pozostaje zaledwie 700 metrów do Alei Przemysłowej. Jest to jedyna droga łącząca miasto z terytorium kontrolowanym przez Ukrainę. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja Jeśli informacje się potwierdzą będzie to oznaczało praktyczne odcięcie ukraińskich żołnierzy od regularnych dostaw amunicji i żywności. Jak twierdzi Julian Ropke, sytuacja w Awdijiwce zaczyna przypominać scenariusz znany z nieudanej obrony Bachmutu. Doniesienia niemieckiego eksperta potwierdza generał Ołeksandr Tarnawski, dowódca jednostki obrony przeciwlotniczej Tawria. "W strefie działania systemu obrony przeciwrakietowej Tawria wróg koncentruje obecnie swoje główne wysiłki w kierunku Awdijiwki. Intencja rosyjskich agresorów jest jasna: Chcą oni przede wszystkim przejąć kontrolę nad środkami logistycznymi zaopatrując nasze jednostki na północnej flance" - napisał. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!