- Ofiar jest coraz więcej, tak, jak osób, które uciekają, zwłaszcza matek i dzieci - oświadczył papież podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w Watykanie. - W tym umęczonym kraju z godziny na godzinę dramatycznie rośnie potrzeba pomocy humanitarnej. Kieruję mój żarliwy apel, by naprawdę zapewniono korytarze humanitarne i by zagwarantowany i ułatwiony był dostęp do pomocy w oblężonych strefach, by zaoferować ratunek naszym braciom i siostrom, nękanym przez bomby i strach - zaznaczył Franciszek. - Dziękuję wszystkim tym, którzy przyjmują uchodźców - dodał. Papież Franciszek o wojnie w Ukrainie - Przede wszystkim błagam o to, by zakończyły się zbrojne ataki i przeważyły negocjacje, a także zdrowy rozsądek i by znów respektowano prawo międzynarodowe - apelował papież. Franciszek podziękował dziennikarzom obecnym na Ukrainie, którzy - jak stwierdził - "by zapewnić informacje wystawiają na ryzyko swoje własne życie". - Dziękuję wam bracia i siostry za tę waszą służbę, która pozwala nam być blisko dramatu tej ludności i ocenić okrucieństwo wojny - dodał wśród braw. Razem z wiernymi, wśród których wielu trzymało ukraińskie flagi, papież modlił się za Ukrainę. - Stolica Apostolska jest gotowa uczynić wszystko, oddać się na służbę dla pokoju - powiedział po wspólnym odmówieniu modlitwy. Dwaj kardynałowie pojechali do Ukrainy Papież poinformował, że na Ukrainę pojechało w tych dniach dwóch kardynałów, by "służyć i pomagać ludziom". To papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski oraz kardynał Michael Czerny z dykasterii integralnego rozwoju człowieka. - Ich obecność jest obecnością nie tylko papieża, ale całego ludu chrześcijańskiego, który chce się zbliżyć, by powiedzieć: wojna jest szaleństwem, proszę zatrzymajcie się, zobaczcie to okrucieństwo - wyjaśnił. Wizyta papieża w ambasadzie 25 lutego papież udał się do ambasady Rosji przy Watykanie. Biuro prasowe Watykanu wyjaśniło, że Franciszek złożył tę wizytę, by wyrazić zaniepokojenie wojną na Ukrainie. Ambasador Aleksandr Awdiejew powiedział rosyjskim mediom, że papież osobiście chciał dowiedzieć się, jaka sytuacja panuje na Ukrainie i wyraził zaniepokojenie warunkami, w jakich znalazła się ludność zarówno w Donbasie, jak i w reszcie kraju.