Przedstawione przez dziennik zdjęcia satelitarne z 11 marca pokazują 11 kształtów przypominających ludzkie ciała leżące na ulicy Jabłońskiej, znajdujące się w tych samych miejscach, w których znaleziono je już po wyzwoleniu podkijowskiej miejscowości 2 kwietnia, pokazanych w pierwszych filmach wideo opublikowanych tego samego dnia. Bucza. Nowe zdjęcia satelitarne "Przyczyny śmierci są niejasne. Niektóre ciała były obok tego co przypomina krater uderzeniowy. Inne były przy opuszczonych samochodach. Trzy z ciał leżały obok rowerów. Niektóre miały związane z tyłu ręce białym materiałem" - opisuje gazeta. Jak wskazuje "NYT", obrazy te przeczą wysuwanej przez Rosjan narracji, że do śmierci cywili doszło już po ich wycofaniu się, a widok ulicy, na której leżały zwłoki był zainscenizowany. By lansować te twierdzenia, Kreml zapowiedział zwołanie konferencji oraz domagał się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zbrodnia w Buczy. Zginęło co najmniej 300 cywilów Po tym, jak rosyjskie wojska zaczęły wycofywać się z północnej części obwodu kijowskiego, a do zajętych przez nich wcześniej miejscowości, w tym Buczy, weszły siły ukraińskie, pojawiły się nagrania i zdjęcia, na których widać dziesiątki zabitych na ulicach, masowe groby, zastrzelonych ludzi ze związanymi rękami. W samej Buczy zginęło co najmniej 300 cywilów. Na ulicach Buczy znajdowane są liczne pozostawione przez wojska rosyjskie pociski, które nie eksplodowały. Trwa rozminowywanie - powiadomiła we wtorek Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS), cytowana przez portal Ukrainska Prawda. "Codziennie pirotechnicy oczyszczają terytoria, drogi, budynki i obiekty infrastruktury z amunicji pozostawionej przez okupanta" - poinformowała DSNS na Facebooku. Na załączonych zdjęciach i nagraniach widać, jak specjaliści oczyszczają z pocisków teren dosłownie zasypany gruzem z budynków, wrakami pojazdów, szczątkami drzew. Na innym kadrze widać olbrzymi pocisk leżący na chodniku nieopodal dużego bloku mieszkalnego. Wojna na Ukrainie We wtorek mija 41. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. 24 lutego wojska Władimira Putina wkroczyły do niepodległej Ukrainy, oznajmiając potrzebę przeprowadzenia "specjalnej operacji wojskowej" na rzekomo okupowanych przez Ukrainę terenach obwodów donieckiego i ługańskiego. Od tego czasu wojska rosyjskie pojawiły się na całym pasie wschodnim i południowo-wschodnim kraju, a także na północy Ukrainy, gdzie leży stolica kraju - Kijów.