Fotograf "Washington Post" Robinson Chavez informuje, że jeden z pocisków mógł trafić w skład paliwa. Z jego relacji miało dojść do co najmniej sześciu wybuchów. Zobacz też: Wojna Ukraina-Rosja. Negocjacje. Otwarta droga do rozmów Putin-Zełenski Informację o ostrzale potwierdziła także agencja informacyjna UNIAN. Odessa. Miasta zaatakowane z powietrza W oficjalnym komunikacie przedstawicieli Odessy podano, że miasto zostało zaatakowane z powietrza. Pociski zostały zestrzelone, ale niektóre spadły i wywołały pożar. "Zaleca się zamykanie okien i nie przeszkadzanie odpowiednim służbom w wykonywaniu ich pracy" - dodano. Zaapelowano by nie publikować zdjęć, które pokażą dokładne cele ataku.