W sobotę ukraińskie ministerstwo ds. reintegracji terytoriów okupowanych potwierdziło, że 2 czerwca w obwodzie zaporoskim na południu kraju doszło do wymiany ciał poległych żołnierzy z Ukrainy i Rosji. Strony ustaliły wymianę zwłok "w formule 160 na 160" - przekazano w oświadczeniu resortu. Bojownik: Co najmniej dwie ciężarówki z ciałami zostały przekazane do szpitala Według brata jednego z bojowników Azowa, który prawdopodobnie zginął w fabryce Azowstal, co najmniej dwie ciężarówki z ciałami żołnierzy zmarłych w Mariupolu zostały przekazane do szpitala wojskowego w Kijowie w celu identyfikacji. "Szczątki wydobyto w ubiegłym tygodniu z ruin fabryki. Niektóre spośród zwłok były mocno zwęglone" - poinformował rozmówca agencji AP. - Otrzymałam telefon od wojskowych z pułku Azow. Usłyszałam, że ciało mojego syna może być wśród tych, które przekazano do Kijowa. On był bohaterem. (...) Jest dla mnie ważne, aby pochować go w naszej ukraińskiej ziemi - dodała matka jednego z żołnierzy poległych podczas obrony Azowstalu. Zełenski: Wywiad wojskowy pracuje nad tym, by jeńcy z Azowstalu powrócili do domu Działania HUR powinny sprawić, by ukraińscy jeńcy wrócili do domu - powiedział Zełenski. - Zagadnieniem wymiany jeńców zajmuje się HUR. Na jego bazie został powołany wspólny, specjalny zespół. Jeńcy są, niestety, w rękach Federacji Rosyjskiej. Wiemy, o czym możemy negocjować z Rosjanami, znamy tę cenę. Wiemy, że nie wolno im ufać. HUR powinien się zająć tą kwestią i powinna ona przynieść efekt, a jedyny efekt, którego oczekujemy jest taki, że ludzie muszą wrócić do domu - powiedział Zełeński dziennikarzom. Według słów ukraińskiego przywódcy w niewoli przebywa ponad 2500 jeńców z "Azowstalu". Zełenski zaznaczył, że pierwszym zadaniem, jakie zostało postawione przed HUR odnośnie jeńców, było wyprowadzenie ich żywych i zostało ono wykonane. Teraz zadanie jest trudniejsze - muszą wrócić żywi do domu. - Funkcjonariusze HUR są w tym najlepszymi specjalistami. Całkowicie im ufam. Czekamy na efekt, ale nie możemy codziennie pytać jeńców, "jak tam?" - powiedział prezydent Ukrainy. Zełenski oświadczył również, że więźniowie traktowani są dobrze, nie są torturowani. "Dzieje się tak, ponieważ są 'publicznymi jeńcami' " - dodał. Około 2,4 tys. żołnierzy z Azowstalu jest przetrzymywanych w obozach Kombinat Azowstal, broniony przez około dwa i pół miesiąca przez pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej, pozostawał do drugiej połowy maja ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu, mieście portowym na południowym wschodzie Ukrainy. Prawdopodobnie około 2,4 tys. żołnierzy z Azowstalu jest obecnie przetrzymywanych w obozach jenieckich w Rosji lub na terytorium samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej. Mariupol został prawie całkowicie zniszczony przez rosyjskie wojska, a liczbę ofiar wśród mieszkańców miasta ocenia się na co najmniej 22 tysiące. Pod koniec kwietnia i w maju udało się uratować kilkuset cywilów, którzy przez około dwa miesiące ukrywali się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach na terenie Azowstalu. Zorganizowanie konwojów humanitarnych było możliwe dzięki współpracy strony ukraińskiej z ONZ.