Po raz pierwszy w pakiecie znajdą się pociski GLSDB o zasięgu 150 km, które pozwolą dwukrotnie zwiększyć zasięg rażenia ukraińskiej armii. Oprócz rakiet w pakiecie znalazły się też m.in. dwa zestawy obrony powietrznej Hawk, działa przeciwlotnicze, systemy przeciwdronowe, drony Puma, sprzęt potrzebny do zintegrowania zachodnich systemów obrony powietrznej i cztery radary powietrzne. USA podarują też Ukrainie dodatkową amunicję do systemów HIMARS, 181 pojazdów opancerzonych MRAP, dodatkową amunicję artyleryjską oraz 250 pocisków przeciwpancernych Javelin. Rzecznik Pentagonu gen. Pat Ryder potwierdził podczas konferencji prasowej, że Waszyngton przekaże Kijowowi systemy Ground Launched Small Diameter Bomb (GLSDB). Są to pociski wystrzeliwane z wyrzutni HIMARS i MLRS, łączące silniki rakietowe rakiet M26 z małymi bombami lotniczymi SDB i umożliwiające precyzyjne uderzenia na dystansie do 150 km. Wystrzeliwane z HIMARS rakiety posiadane dotychczas przez Ukrainę miały zasięg 70-80 km. Większość pakietu zostanie przekazana w ramach programu Ukraine Assistance Security Initiative (USAI) tj. uzbrojenie zostanie pozyskane od producentów, a nie przekazane z magazynów USA, co zwykle oznacza dłuższy termin dostaw. "Dziękuję prezydentowi Joe Bidenowi za nowy pakiet pomocy obronnej o wartości 2,2 miliarda dolarów. Ważne jest wzmocnienie Ukraińskich Sił Obronnych. Razem z USA przeciwstawiamy się terrorowi! Im bardziej dalekosiężna jest nasza broń i im bardziej mobilne są nasze wojska, tym szybciej skończy się brutalna agresja Rosji" - napisał prezydent Wołodymyr Zełenski. Francja i Włochy z nowymi pakietami dla Ukrainy Także Francja i Włochy zgodziły się na dostawę mobilnych systemów rakietowych ziemia-powietrze na Ukrainę - poinformowało w piątek francuskie ministerstwo obrony. Systemy, zwane MAMBA lub SAMP, to montowana na pojeździe bateria pocisków średniego zasięgu, zaprojektowana w celu zapewnienia ochrony przed zagrożeniami powietrznymi, takimi jak pociski oraz załogowe lub bezzałogowe statki powietrzne. Systemy rakietowe, opracowane wspólnie przez członków NATO, pomogą Ukrainie "obronić się przed rosyjskimi dronami, rakietami i samolotami" - poinformował resort. Dostawy były odpowiedzią na pilną prośbę ministra obrony Ukrainy Ołeksija Reznikowa skierowaną do swoich francuskich i włoskich odpowiedników o pomoc w "ochronie ludności cywilnej i infrastruktury przed rosyjskimi atakami powietrznymi" - napisano w oświadczeniu. System zostanie przekazany Ukrainie wiosną tego roku. Ukraina: Pociski dalekiego zasięgu z USA Ukraina od dawna prosiła USA o pociski dalekiego zasięgu, w szczególności ATACMS, zdolne do rażenia celów na odległość do 300 kilometrów. Kijów twierdzi, że dostępną obecnie bronią nie jest w stanie niszczyć węzłów logistycznych rosyjskich sił na terytorium Ukrainy. Administracja prezydenta USA Joe Bidena dotychczas odmawiała takiej pomocy, bojąc się eskalacji ze strony Rosji.