"To był bardzo trudny wieczór. Na wyzwolonych przedmieściach Kijowa znajdowanych jest coraz więcej ciał cywilów zabitych przez najeźdźców" - napisał w niedzielę rano na Telegramie doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko. Zobacz też: Wojna na Ukrainie. Jaki jest cel Rosjan? Okrążają ukraińskie siły Do wpisu dołączone są zdjęcia ubranych po cywilnemu ciał leżących na ulicach, w tym mężczyzny, który najprawdopodobniej zginął, jadąc na rowerze. "Jeszcze całkiem niedawno cały kraj i ci ludzie planowali iść do pracy, spotykać się z krewnymi, załatwiać swoje sprawy. Faszystowskie bydlaki pozbawiły ich życia. Życia nieuzbrojonych cywilów, którzy próbowali tylko się uratować" - napisał Heraszczenko. "Nowa Srebrenica". Rzeź cywilów w Buczy Ukraińskie ministerstwo obrony zamieściło na Twitterze film nagrany z samochodu jadącego przez podkijowską Buczę, z której siły ukraińskie wyparły żołnierzy rosyjskich. Na drodze i poboczu widać ciała w cywilnych ubraniach. "Nowa Srebrenica. Ukraińskie miasto Bucza było w rękach rosyjskich bydlaków przez kilka tygodni. Miejscowi cywile byli poddawani arbitralnym egzekucjom, niektórzy z rękami związanymi na plecach, ich ciała rozrzucone są na ulicach miasta" - napisał resort obrony. Ukraiński pisarz i dziennikarz Stanisław Asiejew ocenił, że rozmieszczenie ciał - jedno przed każdym budynkiem - sugeruje systematyczne egzekucje mężczyzn z każdego domu. Jego zdaniem Rosjanie działali w ten sposób również w Czeczenii. Dziennikarka portalu Kyiv Independent Anastazja Lapatina napisała na Twitterze, że na drodze w pobliżu Kijowa znaleziono ciała czterech lub pięciu nagich kobiet. "Rosjanie ponoć próbowali je spalić. Bóg wie, co wydarzyło się wcześniej" - napisała. Połowa Irpienia zniszczona Portal Nexta opublikował na Twitterze zdjęcia zrujnowanych domów i pojazdów w miasteczku Irpień w obwodzie kijowskim w rejonie buczańskim pod Kijowem. Mer Irpienia Ołeksandr Markuszyn ocenił wcześniej, że w wyniku działań rosyjskich wojsk zniszczona została połowa miasta. Mer Buczy Anatolij Fedoruk powiedział w sobotę agencji AFP, że w zbiorowych mogiłach trzeba było tam pochować 280 ciał. Dodał, że wszystkie pochowane osoby miały ślady po rosyjskich kulach. Dziennikarz AFP przekazał, że widział ciała co najmniej 20 mężczyzn ubranych po cywilnemu, jeden z nich miał związane z tyłu ręce, a obok niego leżał otwarty ukraiński paszport. Z uwagi na drastyczność zdjęć zdecydowaliśmy się ich nie publikować.