"W ciągu nocy jednostki sił przeciwlotniczych Wostok we współpracy z obroną przeciwlotniczą wojsk lądowych zniszczyły dziewięć bezzałogowych statków powietrznych Shahed i jeden dron Merlin w obwodach dniepropietrowskim i zaporoskim" - powiadomiło dowództwo w oświadczeniu na Facebooku. Wcześniej pojawiły się doniesienia, że w piątek nad ranem w Zaporożu słychać było co najmniej trzy eksplozje. Alarmy przeciwlotnicze ogłaszano tej nocy w obwodach kijowskim, kirowogradzkim i czerkaskim. Wojna w Ukrainie. Nocny atak dronów. W Kijowie ucierpiał budynek administracyjny W stolicy syreny zawyły krótko po godz. 2 czasu polskiego w nocy z czwartku na piątek, a władze wezwały mieszkańców do udania się do schronów. Gubernator obwodu kijowskiego Ołeksij Kułeba przekazał na Telegramie, że miasto atakowane jest przez drony. "Nocny atak dronów Szahed. Rosja znów wzięła na celownik obiekty naszej infrastruktury. Siły obrony przeciwlotniczej odparły ataki. Wstępnie bez strat" - napisał Kułeba na swoim kanale w Telegramie. Wciąż nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych bądź rannych. Administracja Kijowska podała, że w przestrzeni powietrznej stolicy pojawiło się pięć dronów i że wszystkie zostały strącone przez oddziały obrony przeciwlotniczej. Jednocześnie pojawiły się informacje, że jeden z dronów jednak trafił w budynek administracyjny w dzielnicy Hołosijiwskiej, powodując częściowe zniszczenie budynku i uszkodzenia okien w pobliskiej zabudowie mieszkalnej. Na miejscu ataku działają teraz służby ratunkowe.