"W ostatnich tygodniach podjęliśmy dalsze kroki w celu przywrócenia wzajemnego zaufania w stosunkach między Węgrami a Ukrainą" - napisał na Facebooku węgierski polityk. Peter Szijjarto rozmawiał z Kułebą na marginesie spotkania ministrów spraw zagranicznych NATO. Postęp w stosunkach odnosi się m.in. do zmiany umowy o ruchu granicznym. Szef MSZ Węgier poinformował, że rozwój infrastruktury na granicy z Ukrainą umożliwi przeładunek 1 mln kontenerów i 3 mln ton pszenicy oraz oleju jadalnego w Fenyeslitke, co "może znacznie pomóc Ukrainie w utrzymaniu handlu z Europą". Relacje ukraińsko-węgierskie. "Oczekujemy konstruktywnego rozwoju sytuacji" Jak napisał Dmytro Kułeba na portalu X, w czasie długiego spotkania w Brukseli obaj politycy zgodzili się, że w ostatnim czasie podjęto szereg działań w celu poprawy dwustronnych relacji. "W duchu tego pozytywnego trendu oczekujemy bardziej konstruktywnego rozwoju sytuacji w nadchodzących dniach i tygodniach" - stwierdził szef ukraińskiej dyplomacji. - Z nadzieją czekamy na jutrzejsze spotkanie węgiersko-ukraińskiej grupy roboczej ds. edukacji, ponieważ najważniejszym zadaniem jest teraz przywrócenie praw społeczności węgierskiej na Zakarpaciu do edukacji i używania języka ojczystego - powiedział Szijjarto. Na ukraińskim Zakarpaciu żyje liczna mniejszość węgierska. Według spisu powszechnego z 2001 roku liczyła ok. 150 tys. osób; obecnie niektóre szacunki mówią o ok. 100 tys. We wtorek Szijjarto odbył również rozmowę telefoniczną z Andrijem Jermakiem, szefem biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Politycy rozmawiali m.in. o rozwoju infrastruktury na granicy węgiersko-ukraińskiej i kontynuacji uzgodnień podjętych pod koniec stycznia na spotkaniu w Użhorodzie. Bliskie relacje Węgier z Rosją Spór węgiersko-ukraiński trwa co najmniej od jesieni 2017 roku, gdy ukraiński parlament przyjął nową ustawę oświatową. Budapeszt twierdzi, że uderza ona w prawa mniejszości węgierskiej na Zakarpaciu, gdyż ogranicza prawo do nauczania w języku ojczystym. Z powodu sporu Węgry przez lata blokowały posiedzenia Komisji NATO-Ukraina na najwyższym szczeblu. Ponadto rząd Viktora Orbana od dawna krytykuje zachodnią pomoc militarną dla Kijowa, a do początku lutego blokował unijną pomoc finansową dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro. Budapeszt występuje również przeciwko integracji Ukrainy z NATO i UE, sprzeciwiając się - bez formalnego blokowania - rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych Brukseli z Kijowem. Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę ani Orban, ani Szijjarto nie odwiedzili Kijowa. Wciąż negocjowane jest ewentualne spotkanie Orbana z Zełenskim. Jednocześnie rząd w Budapeszcie jest krytykowany przez zachodnich sojuszników za bliskie kontakty z Rosją. Sam Szijjarto kilkukrotnie spotykał się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem, szefem Rosatomu Aleksiejem Lichaczowem i innymi rosyjskimi politykami. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!