Walerij Gierasimow dowodził rosyjskimi wojskami na ukraińskim froncie od stycznia bieżącego roku. Wszystko wskazuje na to, że jego czas dobiegł końca, a stery przejął ktoś inny. Nieoficjalnie: Zmiany w rosyjskiej armii. Doniesienia o dymisji Gierasimowa Informację o zmianie w rosyjskim dowództwie podał rosyjski kanał informacyjny "Rybar" na Telegramie. Doniesienia korespondenta wojennego zacytował Anton Heraszczenko, doradca szefa resortu spraw wewnętrznych Ukrainy. "Na razie pozostaje szefem Sztabu Generalnego, ale nie podejmuje żadnych decyzji o działaniach wojskowych" - tak opisał przypadek Gierasimowa Heraszczenko. Faktycznym dowódcą ma być aktualnie dotychczasowy jego zastępca, Michaił Tepliński. Rosyjskie władze nie odniosły się do tych informacji. Wojna na Ukrainie. Media: Rosjanie zmienili dowódcę swojej armii Ukraiński komentator przypomniał, że po buncie Jewgienija Prigożyna "śledczy i Federalna Służba Bezpieczeństwa rozpoczęli śledztwo w sprawie rosyjskich dowódców wojskowych różnych stopni". Jednym z nich miał być Siergiej Surowikin. W Interii informowaliśmy o jego nagłym zniknięciu i braku publicznych wystąpień. Drugim generałem, który także przepadł bez wieści był właśnie Walerij Gierasimow. Jego córka uspokajała sytuację, mówiąc, że ojciec pracuje i "nic mu się nie stało". Jak wiemy, stojący na czele niedawnego buntu Jewgienij Prigożyn, domagał się publicznie dymisji szefa MON Siegieja Szojgu oraz Gierasimowa. Anton Heraszczenko przypomniał w swoim wpisie, że gdyby faktycznie doszło do zmiany w rosyjskim dowództwie, to byłaby to już piąta taka decyzja od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. "Odsunięcie Gierasimowa od dowodzenia 'specjalną operacją wojskową' jest prawdopodobnie częścią porozumienia zawartego z Prigożynem" - napisał w następnym wpisie Heraszczenko. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!