Jeszcze dwa tygodnie temu szef unijnej dyplomacji Josep Borrell mówił, że spodziewanych jest 5 mln uchodźców z Ukrainy. Jednak w poniedziałek szefowa MSZ w Berlinie Annalena Baerbock stwierdziła: - Musimy być świadomi, że ponad 3 mln ludzi już uciekło, ale ucieknie jeszcze wiele, wiele milionów - powiedziała podczas posiedzenia szefów dyplomacji krajów UE w Brukseli, cytowana przez agencję dpa. Jak wyjaśniła, w pierwszych dniach wojny "uciekali głównie ci, którzy mieli samochód lub krewnych w innych krajach europejskich". - Wraz ze wzrostem brutalności rosyjskiej wojny przybywa jednak coraz więcej ludzi, którzy nie mają w Europie nikogo, którzy nie mogą nic ze sobą zabrać - przypomniała Baerbock. W jej opinii, rozwój wydarzeń sprawia, że konieczne jest rozmieszczenie ludzi w całej Europie. - Musimy rozdzielać uchodźców z granicy zewnętrznej Unii Europejskiej bezpośrednio do krajów europejskich. Każdy musi przyjąć uchodźców - stwierdziła niemiecka minister. Niemiecka minister: Uchodźcy powinni być rozmieszczani także w Amerykach Baerbock zaproponowała też "solidarny most lotniczy", podkreślając, że liczba uchodźców skierowanych do każdego kraju musiałaby wynosić "setki tysięcy". - Ponadto uchodźcy powinni być również rozmieszczani po drugiej stronie Atlantyku - zastrzegła. Zapowiedziała również, że Niemcy będą gospodarzem zaplanowanej na 5 kwietnia konferencji darczyńców na rzecz ukraińskich uchodźców. Wydarzenie będzie zorganizowane w Mołdawii. - Tu chodzi o wsparcie tego niewielkiego kraju, który jest szczególnie dotknięty kryzysem uchodźczym. Niemcy wraz z Francją i Rumunią stworzą też własną platformę pomocy dla Mołdawii - powiedziała minister. Z kolei rzecznik rządu RFN Steffen Hebestreit przelazał, że Niemcy "dostarczą Ukrainie więcej broni". - Dostawy będą bazować na tym, co już przkazaliśmy - wyjaśnił. "Deutsche Welle" przypomniało, że do tej pory były to pociski przeciwpancerne i przeciwlotnicze.