Kontrofensywa Ukrainy nie osiągnęła stawianych celów. Na Zachodzie pada coraz więcej krytycznych głosów wobec taktyki przyjętej przez Kijów. Nie brakuje także opinii weryfikujących postawę sojuszników Kijowa na temat możliwości Rosjan. Według generała dywizji Bundeswehry Christiana Freudinga obserwując wojnę w Ukrainie, początkowo nie dostrzeżono niektórych rosyjskich możliwości. Szef Centrum Sytuacyjnego Ukrainy w niemieckim resorcie obrony powiedział w wywiadzie dla "Sueddeutsche Zeitung", że "początkowo nie widział zdolności Rosjan do przetrwania tak, jak je dzisiaj oceniamy". Wojna w Ukrainie. Niemiecki generał ocenia fiasko kontrofensywy Wojskowy podkreślił, że "Ukraina nadal walczy odważnie i z determinacją", ale dodał, że - patrząc z perspektywy czasu - oczekiwanie, iż "siły ukraińskie szybko odniosą w swej kontrofensywie przeciwko wojskom rosyjskim możliwie największe sukcesy militarne", było "z pewnością przesadzone". Freuding - według "SZ" - stał się jednym z najbliższych doradców ministra obrony Niemiec Borisa Pistoriusa i podjął się oceny działań ukraińskiej armii. Jego zdaniem fakt, że kontrofensywa utknęła, "wynikał również z tego, że Ukraińcy nie mieli wsparcia lotniczego i brakowało im obrony przeciwlotniczej". Dodał, że Ukraina musiała wykorzystać posiadane zasoby militarne do obrony skupisk ludności i infrastruktury krytycznej. - Ponadto Ukraina zaatakowała niezwykle dobrze rozwinięte pozycje rosyjskie, które są zaminowane i umocnione w stopniu, jakiego prawdopodobnie nigdy wcześniej nie widzieliśmy - zwrócił uwagę Freuding. Niemcy. Generał Freuding: Nie doceniliśmy Rosji Generał odniósł się także do potencjału rosyjskiej armii. - Z mojego wojskowego punktu widzenia ukraińskie siły zbrojne odnoszą sukcesy - stwierdził, wskazując że "80 proc. Ukrainy jest nadal wolne i to po dwóch latach walki z rzekomym supermocarstwem wojskowym". Podkreślił, że Ukraińcy "odzyskali 50 proc. terytoriów, które utracili". Zapytany, czy potencjał militarny Rosji został niedoceniony, wojskowy odparł: - Może nie niedoceniany, ale na początku nie widzieliśmy wytrwałości Rosjan, w taki sposób, w jaki oceniamy to dzisiaj. Jego zdaniem nie wiedziano, że Moskwie uda się to, co teraz wyraźnie widać. Chodzi o "zwiększanie i rozbudowanie kompleksu wojskowo-przemysłowego oraz powiększanie "mocy produkcyjnych pomimo drakońskich sankcji". Zachód zmienia strategię wobec Ukrainy? W czwartek portal Politico, powołując się na źródła w Białym Domu i służbach dyplomatycznych jednego z państw UE, poinformował, że Zachód zmienia strategię wobec Ukrainy. Dla USA i część europejskich państw celem nie jest już całkowite zwycięstwo nad Rosją, ale wzmocnienie pozycji negocjacyjnej władz w Kijowie w ewentualnych rozmowach pokojowych z Moskwą. Jeden z rozmówców portalu wskazał, że "jedynym sposobem na całkowite zakończenie tej wojny są negocjacje". Informacje zbiegają się w czasie z coraz bardziej wyraźnymi problemami dotyczącymi dalszego finansowania ukraińskiej armii. W środę Biały Dom ogłosił nową transzę pomocy. Może być ona ostatnią, jeśli Kongres nie uchwali na ten cel nowych środków. Źródło: Sueddeutsche Zeitung, Politico *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!