Bundestag podczas debaty na temat dostaw Taurusów dla Ukrainy nie zgodził się na żądanie CDU i CSU. W środę wieczorem wniosek grupy parlamentarnej chadeków został odrzucony przez większość parlamentarzystów. Szefowi rządu podczas głosowania nie sprzeciwili się nawet krytyczni wobec stanowiska kanclerza posłowie z Zielonych i FDP. Co z Taurusami dla Ukrainy? Wniosek CDU/CSU odrzucony Jak uzasadniali swój wniosek politycy CDU i CSU, "Ukrainie brakuje sprzętu koniecznego do tego, aby skutecznie przeciwstawić się rosyjskiej agresji". - Nie możemy pozwolić sobie na to, aby odpowiadać przed historią za to, że postąpiliśmy niewłaściwie i niewystarczająco w kluczowym momencie - apelował podczas debaty w Bundestagu rzecznik chadeków ds. polityki obronnej Florian Hahn (CSU). Dostawy rakiet Taurus do Ukrainy. "Daliśmy jasno do zrozumienia" Taurus jest jednym z najnowocześniejszych pocisków niemieckich sił powietrznych. Jest w stanie niszczyć cele z dużych wysokości i odległości. Decyzja kanclerza Niemiec o tym, żeby "na razie" nie dostarczać tej broni Ukrainie, podjęta została w październiku ubiegłego roku. - Teraz nie będzie dostaw rakiet Taurus do Ukrainy. Moim zdaniem, rząd federalny i kanclerz Niemiec dali to jasno do zrozumienia. O tej decyzji poinformowaliśmy także rząd Ukrainy, i to szczegółowo. Na razie to wszystko, co mogę przy tej okazji publicznie powiedzieć - mówił wówczas ambasador Niemiec w Ukrainie Martin Jaeger. W ten sposób potwierdził on wcześniejsze doniesienia o wstrzymaniu dostaw rakiet dalekiego zasięgu, o które prosiły władze w Kijowie. Decyzja niemieckich polityków już wtedy wywołała ogromne poruszenie wśród ukraińskich polityków i w tamtejszych mediach. Olaf Scholz o pomocy Ukrainie. Skrytykował kraje UE Z kolei zaledwie w ubiegłym tygodniu Kanclerz Niemiec Olaf Scholz skrytykował kraje UE za "niewystarczające" dostawy broni dla Ukrainy i wezwał do zwiększenia wsparcia militarnego. - Niezależnie od tego, jak duże jest wsparcie Niemiec, nie będzie ono wystarczające w dłuższej perspektywie dla zapewnienia Ukrainie bezpieczeństwa - mówił podczas konferencji prasowej w Berlinie. Zapewnił wówczas także, że Niemcy będą wspierać Ukrainę "tak długo, jak to będzie konieczne". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!