21 lutego Putin wygłosił orędzie przed Zgromadzeniem Federalnym. Mówił między innymi, że inwazja na Ukrainę była wymuszona, oskarżał Zachód o kolonializm, a Ukrainę po raz kolejny o nazizm. Najwidoczniej jednak nie wszyscy Rosjanie byli zachwyceni tezami prezydenta, bo poseł do samarskiej Dumy Obwodowej z ramienia Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej, opublikował zaskakujące nagranie. Michał Abdalkin słucha na nim orędzia, mając na uszy nawinięty makaron. Wyrzucenie z partii i oskarżenie polityka Jak się można domyślać, inicjatywa regionalnego posła nie przypadła do gustu przedstawicielom rosyjskiego reżimu. Od razu pojawiły się głosy, że Abdalkina trzeba wyrzucić z partii i pozbawić go stanowisk kierowniczych. 1 marca deputowany dostał wezwanie na policję. 2 marca został "publicznie potępiony" przez samarską Dumę Obwodową. To nie koniec jego problemów, bo teraz został oskarżony o zdyskredytowanie armii, a sąd ma rozpoznać sprawę 7 marca - pisze Radio Swoboda. W rosyjskim prawie funkcjonuje przepis o dyskredytacji armii, który np.nie pozwala na używanie słowa "wojna", zamiast "specjalna operacja wojskowa". Artykuł przewiduje grzywnę do 50 tysięcy rubli, chyba że naruszenie prawa powtarza się. Wówczas oskarżonemu grozi nawet pięć lat więzienia.