Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w sobotnim wywiadzie dla tygodnika "The Economist" skomentował aktualną sytuację na froncie ukraińskim. Zaapelował do członków NATO o zniesienie zakazu użycia zachodniej broni przeciwko agresorowi w celach ofensywnych. Zdania krajów członkowskich są jednak w tej kwestii podzielone. NATO. Które państwa wyrażają zgodę na użycie zachodniej broni na terenie Rosji? Na "tak" w kwestii użycia przez Ukrainę broni na terytorium Rosji jest Szwecja. Minister obrony Szwecji Pal Jonson oświadczył w niedzielę na łamach gazety "Hallandsposten", że "zgodnie z międzynarodowym prawem Ukraina ma prawo do obrony poprzez działania bojowe skierowane na terytorium przeciwnika, o ile jest to zgodne z prawem wojennym". Dodał, że "Szwecja stoi za prawem międzynarodowym i prawem Ukrainy do obrony". Do tej pory Szwecja przekazała Ukrainie m.in. 50 bojowych wozów piechoty CV90, 10 czołgów Leopard 2, osiem haubic samobieżnych Archer, a także 10 łodzi Stridsbat 90. Drugim krajem, który zgadza się na atakowanie celów w Rosji jest Wielka Brytania. Już na początku maja brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron w wywiadzie dla Agencji Reutera zadeklarował trzy miliardy funtów rocznej pomocy wojskowej dla Ukrainy. Zaznaczył wówczas również, że Wielka Brytania nie ma nic przeciwko temu, aby Ukraina użyła zachodniej broń na terenie Rosji. - Ukraina ma takie prawo. Tak jak Rosja uderza w Ukrainę, można całkowicie zrozumieć, dlaczego Ukraina czuje potrzebę zapewnienia sobie obrony - stwierdził. Dodał również, że ta decyzja pozostaje do podjęcia Ukrainie. Ukraina zaatakuje w Rosji? Niemcy na "nie", Włochy "ostrożne" Odmienne zdanie w tej kwestii prezentują z kolei Niemcy. Kanclerz Olaf Scholz podczas niedzielnej debaty publicznej w Berlinie podkreślił, że w przypadku niemieckich dostaw broni istnieją "jasne zasady, które zostały uzgodnione z Ukrainą i które funkcjonują". Scholz cytowany przez "Deutsche Welle" wskazał, że jego celem jest "zapobieżenie wybuchowi dużej wojny". Do pomysłu szefa NATO sceptycznie podchodzą władze Włoch. Premier Giorgia Meloni, odniosła się do apelu z "The Economist" w niedzielnym wywiadzie. - Nie wiem, dlaczego Stoltenberg powiedział coś takiego. Myślę, że musimy być bardzo ostrożni - powiedziała Meloni. Z kolei minister spraw zagranicznych Włoch Antonio Tajani jasno zadeklarował, że "sprzęt wojskowy wysłany przez Włochy musi być używany na Ukrainie". Gorąco w Departamencie Stanu w USA. Chodzi o Ukrainę Kwestia wykorzystywania zachodniej broni do atakowania celów zlokalizowanych na terytorium Rosji pobudza również amerykańskich polityków. "The New York Times" informował w czwartek, że w Departamencie Stanu USA trwają poważne dyskusje dotyczące zniesienia zakazu. Jak przekazał dziennik zwolennikiem takiego rozwiązania jest sekretarz stanu USA Antony Blinken. Ostateczna decyzja należy do Joe Bidena, który na ten moment nie zajął jasnego stanowiska. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! Źródła: Reuters, AFP, Deutsche Welle, "The New York Times", Interia