Ostatniej doby na południu Ukrainy siły ukraińskie zadały rosyjskim najeźdźcom kolejne straty: zginęło 76 żołnierzy, zlikwidowano dwa czołgi i trzy wyrzutnie rakietowe Grad - podała w sobotę agencja Ukrinform, cytując komunikat ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe. "W ciągu dnia sytuacja na południu Ukrainy charakteryzowała się rosnącą agresją ze strony wroga. Desperacko starając się utrzymać pozycje na południowym froncie, najbardziej haniebna armia świata strzela do cywilów w obwodach mikołajowskim i chersońskim" - poinformowano. "Na niektórych obszarach odnotowano działalność snajperów" - dodały służby prasowe dowództwa Południe. Wojna w Ukrainie. Częściowa blokada i ostrzał Charkowa Kilka godzin później komunikat wydał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informując, że na północnym wschodzie Ukrainy starają się przegrupować; wciąż atakują na południowym wschodzie, gdzie próbują przejąć kontrolę nad Mariupolem, zdobyć Rubiżne i Popasną. Relacja z wydarzeń w Ukrainie NA ŻYWO Najaktywniejsze działania rosyjskiego wroga odnotowano na kierunku słobożańskim (obszar północno-wschodniej Ukrainy, na północ od Donbasu i na wschód od Kijowa) oraz donieckim (południowy wschód Ukrainy) - napisano w porannym sprawozdaniu sztabu. Na północnym wschodzie rosyjskie wojsko skupia się głównie na przegrupowaniu, kontynuuje częściową blokadę i ostrzał Charkowa. Możliwe jest nasilenie działań wroga w okolicach miasta Izium i w kierunku miasta Słowiańsk - oceniono. W obwodach ługańskim i donieckim na wschodzie i południowym wschodzie Ukrainy w ciągu ostatniej doby odparto 10 rosyjskich ataków, zniszczono trzy czołgi, jeden transporter opancerzony, dwa samochody i trzy systemy artyleryjskie. Przejęto również jeden transporter opancerzony - napisano. W ciągu ostatniej doby ukraińskie siły powietrzne odnotowały siedem trafień w nieprzyjacielskie cele: jeden samolot, jeden śmigłowiec, trzy drony i dwie rakiety manewrujące - dodano. Wojna w Ukrainie. Rosja straciła sprzęt wart blisko 11 mld dolarów Z kolei ukraiński portal Forbes.ua wyliczył, że od początku inwazji na Ukrainę (24 lutego) rosyjska armia straciła 5260 jednostek sprzętu wojskowego o wartości ponad 10,8 mld dolarów - podał. Najdroższym rodzajem utraconego uzbrojenia był krążownik rakietowy Moskwa, wart około 750 mln dolarów. Okręt Moskwa, flagowa jednostka rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, został zatopiony w czwartek w wyniku ostrzelania pociskami manewrującymi typu Neptun - przypomina portal. "Na zakup tych zestawów rakietowych (Neptun - red.) Ukraina wydała 26 mln dolarów. Dwa celne trafienia tymi rakietami przyniosły Rosji straty w wysokości 750 mln dolarów. (...) W 2020 roku krążownik Moskwa znajdował się w remoncie. Dokładne koszty naprawy nie są znane, lecz z artykułu na łamach rosyjskiej państwowej 'Gazety Krymskiej' wynikałoby, że to kwota rzędu 30 mld rubli, czyli 363 mln dolarów według aktualnego kursu" - oszacowano w opublikowanej w czwartek analizie Forbes.ua. Podano również, że innymi najdroższymi rodzajami rosyjskiego uzbrojenia, zniszczonymi dotychczas przez ukraińskie wojsko, były samolot transportowy Ił-76 (86 mln dolarów), duży okręt desantowy Saratow (75 mln dolarów) i myśliwiec SU-30SM (50 mln dolarów, Ukraińcy zestrzelili dotąd 10 tego typu maszyn). W ocenie Forbes.ua rosyjskie siły zbrojne straciły już na Ukrainie 160 samolotów o łącznej wartości 3,8 mld dolarów (informacja z czwartku). Według najnowszych, podanych w piątek szacunków Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, rosyjska armia straciła od początku inwazji około 20 tys. żołnierzy (zabici, ranni, wzięci do niewoli), a także m.in. 756 czołgów, 1976 transporterów opancerzonych, 163 samoloty i 144 śmigłowce.