W rozmowie z włoską stacją informacyjną Sky Tg24 współpracownik prezydenta Wołodymyra Zełenskiego stwierdził: "Doceniamy wszystkie inicjatywy pokojowe, także te, z którymi wystąpił papież". "Rosja musi zatrzymać wojnę, to do niej należy zatrzymanie konfliktu. Zabijają cywilów, niszczą naszą infrastrukturę" - dodał Jermak. Podkreślił, że rozmawiał o tym także z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem. "Dziękuję mu za jego zaangażowanie" - zaznaczył. Wyjazd papieża do Ukrainy Od kilku miesięcy nie mówi się w Watykanie o ewentualnej podróży Franciszka do Kijowa. Taką możliwość rozważano w sierpniu tego roku, ale bez żadnych konkretów. Potem jednak doszło do pogorszenia sytuacji w terenie. Nie ma obecnie żadnych sygnałów świadczących o tym, by papież mógł pojechać w najbliższym czasie na Ukrainę. Jak Watykan wspiera Ukrainę? - Następny tir z pomocą humanitarną dla Ukrainy zostanie wysłany z Rzymu do Zaporoża - poinformował w sobotę papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski. W kościele greckokatolickim w Wiecznym Mieście duchowni i ochotnicy załadowali dary do kolejnej ciężarówki, jadącej na Ukrainę. Jak zaznaczył portal Vatican News, dzięki zebraniu ponad 300 tys. euro, zakupiono następne koszulki termiczne i generatory prądu. Kardynał Krajewski zapewnił, że w ciągu 48 godzin wszystkie dary dotrą do potrzebujących. Podkreślił w rozmowie z watykańskimi mediami, że to "łańcuch dobroci" ze strony tych, którzy pomagają cierpiącym. W akcji tej uczestniczą m.in. Ukraińcy mieszkający w stolicy Włoch. Polski kardynał osobiście zawiózł transport pomocy na Ukrainę w grudniu. Spędził tam Boże Narodzenie. Od początku rosyjskiej agresji był tam już pięć razy.