Mieszkanka Sewastopola na będącym w jurysdykcji Rosji Krymie została oskarżona o wandalizm z motywów politycznych. Wytropili ją śledczy z rosyjskiej FSB Kobiecie grozi wyrok i nakaz prac poprawczych albo ograniczenie bądź pozbawienie wolności do trzech lat. Śledczy twierdzą, że 17 lutego kobieta namalowała flagi ukraińskie na ławkach, ogrodzeniach i fasadach domów. Burza w Mołdawii. Na ulicach prorosyjski protest Ona sama powiedziała, że uczyniła to, ponieważ "kocha Ukrainę" i "postanowiła ją osobiście poprzeć".Jak zauważa Mediazona, emerytka została zatrzymana przy udziale funkcjonariuszy rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) i specjalnego wydziału policji ds. walki z ekstremizmem. Partyzantka "żółtej wstążki" na Krymie Na Krymie nasila się opór obywatelski przeciwko rosyjskiej aneksji.W ciągu kilku ostatnich miesięcy w siłę rośnie nieformalny ruch, który ma na celu okazanie najeźdźcom, że Krym nie jest rosyjski.Ludzie wiążą, gdzie się da, żółte wstążki, które kojarzą się z opaskami ukraińskich żołnierzy walczących w obronie Ukrainy przed rosyjską inwazją. Dron rozbił się w pobliżu podmoskiewskiej tłoczni GazpromJeśli nie da się zawiązać wstążki, to pojawiają się namalowane symbole. Wiele ich jest w Sewastopolu, głównym porcie Krymu.Umieszczono je m.in. w Symferopolu na ogłoszeniach, że grupa Wagnera szuka ochotników do walki z Ukrainą. Napisy pojawiły się także nad brzegiem Morza Czarnego w Jałcie i Eupatorii. Żółte wstążki są wszędzie Namalowane wstążki są wszędzie: na drzewach, latarniach, chodnikach, płotach, ogrodzeniach i murach. Ruch, który na Twitterze określany jest jako społeczna "partyzantka", znalazł także sposób na rosyjskie symbole "Z". Są one zamieniane na "ukraińskie" niebieskie klepsydry z żółtym piaskiem. Klepsydry odmierzają czas do dezokupacji "Zbliża się czas dezokupacji" - brzmi polityczna interpretacja malowanych w ten sposób klepsydr w barwach Ukrainy. Żółte wstążki zalewają okupowane terytoria Nowa Kachowka, Heniczesk w obwodzie chersońskim, Alczewsk w obwodzie ługańskim, Berdiańsk, Czernichowka, Enerhodar w obwodzie zaporoskim, Donieck - stolica obwodu donieckiego - to okupowane miasta, w których także pojawiają się symbole żółtej wstążki. Media: Rosyjska rafineria zaatakowana przy użyciu dronów Naklejki z symbolem żółtej wstążki można było zobaczyć m.in. w okupowanym Melitopolu w obwodzie zaporoskim. Ludzie drukują niebiesko-żółte symbole z dopisaną nazwą miejscowości, idą wieszać je w mieście, a zdjęcia wrzucają na Twittera i Telegrama w ramach wzbierającej coraz bardziej fali protestu. Rosja anektowała Krym w marcu 2014 roku, osiem lat przed obecną inwazją na Ukrainę. Społeczność międzynarodowa uznała aneksję za nielegalną. "'Żółta wstążka' jest blisko" głosi tymczasem napis pozostawiony na ławce na okupowanym przez Rosjan Krymie.