- Putin, Rosjanie mordują niewinnych ludzi. Zniszczmy tę jego machinę wojenną, która pozwala mu mordować niewinnych ludzi. To jest nasz podstawowy cel - oświadczył szef polskiego rządu przed wylotem do Londynu na spotkanie z premierem Borisem Johnsonem i przedstawicielami Grupy Wyszehradzkiej. Szef rządu zaznaczył, że jest jeszcze jeden cel jego wtorkowej wizyty w Londynie, wieczornej w Oslo i środowej w Wiedniu. - To jest także cel, o który sami nasi sojusznicy pytają, a mianowicie w jaki sposób mogą nam pomóc w tym wielkim dziele przyjmowania uchodźców. Bo dziś ratujemy również życie kobiet, dzieci, ratujemy od bomb - powiedział. W tym kontekście zwrócił uwagę na tragedię w piekarni w Makarowie na Ukrainie, gdzie - jak mówił - "13 osób zginęło od ataku bombowego, bestialskiego ataku bombowego Rosji". - Wiemy, co dzieje się na ulicach ukraińskich miast - dodał. Jak zaznaczył, "ratując to życie, dzisiaj organizujemy pomoc, aranżujemy tę pomoc, i wiele krajów Europy, świata, dzwoni do mnie, do pana prezydenta, dzwonią do naszych dyplomatów i pytają, w jaki sposób mogą pomóc. I my z tej pomocy również skorzystamy tak, żeby to nie budżet państwa polskiego był przede wszystkim obciążony tą pomocą" - podkreślił. Jednocześnie podziękował Polakom zaangażowanym w pomoc Ukrainie. Morawiecki: Potrzebne bardzo mocne sankcje Premier tłumaczył również, że udaje się do dwóch ważnych krajów NATO - Wielkiej Brytanii i Norwegii. - Z naszymi sojusznikami, takimi jak Wielka Brytania i Norwegia, premier - jak mówił - będzie rozmawiał o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO. Dodał, że będzie też rozmawiał o tym, w jaki sposób "rozmontować machinę wojenną Putina". - Rozmontować machinę wojenną Putina możemy tylko poprzez bardzo mocne i zdecydowane sankcje - podkreślił szef rządu. - Aby uderzenie było skuteczne, musi być konsekwentne mocne i długotrwałe - jeśli działania wojenne będą kontynuowane - mówił Morawiecki. - Chodzi o takie sankcje - jak dodał - które będą Rosję kosztowały bardzo dużo. - Będę rozmawiał o odcięciu Rosji od finansowania, poprzez sprzedaż ropy, którą można zastąpić w innych krajach, sprzedaż gazu, który też można zastąpić - powiedział szef rządu. - Tak jak Nord Stream 2 był symbolem słabości zachodu, Baltic Pipe, gazociąg bałtycki, który Polska buduje do Norwegii jest symbolem suwerenności Polski, niezależności od Rosji, od szantażu gazowego, czyli tego wszystkiego, co umożliwiło Putinowi zbudować machinę wojenną - mówił Morawiecki. W poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że w ramach wizyty premiera Morawieckiego w Londynie przewidziano: spotkanie premierów państw Grupy Wyszehradzkiej, spotkanie premierów państw V4 z udziałem premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona oraz spotkanie dwustronne premiera Morawieckiego z premierem Johnsonem. Szef polskiego rządu po zakończeniu wizyty w Londynie uda się do Oslo na spotkanie z premierem Norwegii.