Po godzinie 17:00 rozpoczęła się konferencja premierów Polski i Holandii. Mark Rutte w poniedziałek przebywa z wizytą w Polsce. Jednym z tematów rozmów jest rosyjska inwazja i wsparcie Ukrainy. Królestwo Niderlandów jest jednym z państw, które zdecydowało się przekazać broń Ukrainie. Holenderski rząd wysłał ukraińskim odbiorcom między innymi karabiny snajperskie wraz z amunicją. Oprócz tego do Ukrainy wysłano radary pola walki, artyleryjskie, 2 tys. kamizelek kuloodpornych oraz 3 tys. hełmów. Podczas konferencji prasowej Mateusz Morawiecki podziękował premierowi Holandii za wsparcie ukraińskich uchodźców. Zwrócił uwagę na potrzebę wsparcia finansowego ze strony UE, tak jak w przypadku uchodźców z Bliskiego Wschodu. - Dość przypomnieć, że w 2015, 2016 roku, kiedy mieliśmy do czynienia z poprzednią bardzo dużą falą uchodźców, wtedy ich część została zatrzymana na terenie Turcji i Komisja Europejska zdecydowała się na dwie bardzo duże płatności, dwie transze po 3 mld euro, by ci ludzie mogli tam przetrwać - mówił. - Dziś mamy do czynienia z innego typu uchodźcami wojennymi, można powiedzieć, że sytuacja jest w pewnym sensie trudniejsza, ponieważ to uchodźcy, którzy reprezentują część swoich rodzin - mężczyźni zostali walczyć, a kobiety z dziećmi i osoby starsze są w Polsce. System ochrony zdrowia, szkolnictwo, wszystkie nasze instytucje publiczne zostały uruchomione, by można było zaoferować pewną namiastkę normalności - ocenił premier. Kolejnym tematem były sankcje nakładane na Rosję. - To bardzo ważne, żeby wszystkie kraje były na jednej długości fali, jeśli chodzi o nakładanie kolejnych pakietów sankcji. Putin musi wiedzieć, że wraz z każdą kolejną zbrodnią wojenną (...), będą kolejne sankcje. To obiecujemy Kremlowi, że na pewno będziemy wzmacniać nasze stanowisko - mówił Morawiecki. Wśród spodziewanych sankcji premier wymienił blokadę portów europejskich dla rosyjskich statków oraz rezygnację z dostaw ropy i gazu. Holandia gotowa "uderzyć w rosyjski reżim" - Jesteśmy gotowi przekuć słowa w czyny i uderzyć jak najsilniej w rosyjski reżim, czy to poprzez sankcje, czy poprzez dostawy broni - podkreślił premier Holandii Mark Rutte, odpowiadając na słowa Morawieckiego. Szef holenderskiego rządu na konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim stwierdził, że prezydent Rosji Władimir Putin "ponownie wprowadził na europejski kontynent wojnę, popełniając ogromny błąd". Jak powiedział Rutte, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński i cały naród ukraiński prowadzą teraz heroiczną walkę przeciwko zbrodniczym działaniom Rosji, która atakuje też cywili. Premier Holandii powiedział, że "Putin spotkał się również ze zdecydowaniem Unii Europejskiej oraz NATO". - Trudno akceptować taką agresję przeciwko suwerennemu i demokratycznemu narodowi, dlatego jesteśmy gotowi przekuć słowa w czyny i uderzyć jak najsilniej w rosyjski reżim, czy to przez sankcje, czy to przez dostawę broni - oświadczył. - Będziemy wspólnie pracować, aby sprawdzić co możemy zrobić jeszcze w sprawie zamykania portów, w sprawie ewentualnych sankcji dotyczących ropy i gazu - powiedział Rutte. Program informowania o zbrodniach wojennych Morawiecki poinformował o przygotowywaniu programu, który ma pozwolić na informowanie o rosyjskich zbrodniach wojennych w Ukrainie. - Mamy cały program zbudowany do tego. Ale zbieramy też dokumentację po to, żeby zbrodnia nie pozostała bez kary, żeby zbrodniarze wojenni wiedzieli, że nic nie zostanie zapomniane - zapewnił. - Ukraina broni się w niesamowity sposób i widać, że ta obrona będzie trwała długo - dodał premier. Wyraził też nadzieję, że obrona potrwa do pomyślnego końca, czyli obronienia suwerenności Ukrainy. Ukraina w Unii Europejskiej? Rzecznik rządu Piotr Müller, zapowiadając w ubiegłym tygodniu rozmowę szefa polskiego rządu z holenderskim premierem, podkreślił, że Holandia jest naszym ważnym partnerem. Ale też partnerem - "nie oszukujmy się - który ma nieco inne podejście chociażby, jeśli chodzi o kwestię członkostwa Ukrainy w UE" - mówił. "Będziemy premiera Holandii przekonywać, że jednak z punktu widzenia strategicznego, najpierw status kandydacki Ukrainy, ale później również Ukraina jako członek UE, to jest kwestia ważnych decyzji geopolitycznych, które zabezpieczają cały obszar europejski i gwarantują w przyszłości pokój. Niełatwa będzie to rozmowa, ale konieczna" - ocenił Müller. Podczas konferencji Mateusz Morawiecki mówił o konieczności integracji UE i Ukrainy. - Polska opowiada się za tym, żeby dać nadzieję Ukrainie. Polska jest za tym, żeby Ukraina szybko uzyskała status kraju kandydującego do UE. Namawiamy naszych partnerów zachodnich w Europie, żeby na ten pierwszy krok odważnie się zdecydować, bo Ukraina tego potrzebuje - powiedział Morawiecki na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Holandii. Premier przyznał, że nie wszystkie kraje unijne podzielają zdanie Polski i zapowiedział, że będzie namawiał do poparcia takiego rozwiązania przywódców unijnych na najbliższym szczycie europejskim.