Były prezydent i były premier Rosji Dmitrij Miedwiediew opublikował wpis w Telegramie, w którym poruszył temat "trudnej codzienności i bardzo trudnych decyzji wojskowych". "Rosja odzyskuje i będzie odzyskiwać rosyjskie ziemie. Ten proces będzie trwał" - zapewnia Miedwiediew. Dalej pisze, iż to "Rosja kształtuje przyszły porządek świata", a nie "Wielka Brytania czy ciemny Kijów". "Moralna różnica" według Miedwiediewa "Rosja prowadzi działania bojowe, starając się w jak największym stopniu ratować życie naszych żołnierzy i ludności cywilnej. Nasi wrogowie nie liczą się z życiem swoich żołnierzy i cywilów. To ogromna moralna różnica między nami" - twierdzi polityk. Przypomnijmy, że rosyjscy żołnierze odpowiadają za zbrodnie wojenne między innymi w podkijowskiej Buczy i Irpieniu. W ostatnim czasie terroryzowali ludność cywilną, niszcząc krytyczną, cywilną infrastrukturę energetyczną. "Rosja nie wykorzystała całego arsenału" "Rosja z powodów oczywistych dla wszystkich rozsądnych ludzi nie wykorzystała jeszcze całego swojego arsenału możliwych środków rażenia. I nie uderzyła we wszystkie możliwe cele wroga. Nie tylko z naszej wrodzonej, ludzkiej życzliwości. Wszystko ma swój czas" - stwierdził Miedwiediew. "Tylko jedność, codzienna ciężka praca i najwyższe morale mogą zapewnić krajowi zwycięstwo" - apelował, podsumowując swój wywód.