Organizatorzy mówią jasno, to będzie wyjątkowe wydarzenie, bo poprzednia Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa odbyła się, zanim Rosja zaatakowała Ukrainę. W ubiegłym roku na Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa starano się zaprosić przedstawicieli rosyjskiego rządu, by próbować przekonywać Kreml do rezygnacji z militarnych planów. Jednak szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow, który zawsze chętnie przyjeżdżał do stolicy Bawarii, stanowczo odmówił udziału, bo dokładnie wiedział, że decyzja o wojnie już w Moskwie zapadła i nie ma sensu rozmawiać z zachodnimi elitami o Ukrainie. Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa. Brak zaproszeń dla władz Rosji W tym roku, jak powiedział Polsat News i Interii organizator konferencji Dr Christoph Heusgen, żadne zaproszenie do Rosji, a konkretnie do przedstawicieli władz, nie zostało wysłane, bo nikt w Monachium nie chce dać możliwości wykładania propagandy przez ludzi Putina. Ale, jak ustaliła nasza redakcja, zaproszenia otrzymali opozycjoniści. I tak w Monachium mogą się pojawić Michaił Chodorkowski i Garri Kasparow. Co ciekawe rosyjskie służby, które miały poznać listę gości, już rozpowszechniają informację, że obaj działacze nie są twarzami opozycji wspieranej przez Rosjan krytykujących Kreml. Wśród zaproszonych gości jest również Bill Gates. W Monachium trwa gorączkowe ustalanie, kto z kim będzie brał udział w panelach zaplanowanych od przyszłego piątku do niedzieli. Jak dowiedziały się Interia i Polsat News pierwszy dzień poświęcony będzie przede wszystkim Ukrainie i w tym dniu zapowiedziany jest udział Andrzeja Dudy. W sobotę poruszane będą problemy poszczególnych regionów. I również tu uczestnicy debatować będą o Ukrainie, ale także problemach obszaru Pacyfiku, Afryki i Bliskiego Wschodu. Niewątpliwie jednym z głównych tematów stanie się Iran. Podobnie jak w przypadku Rosji organizatorzy MSC nie zaprosili władz z Teheranu, które krwawo tłumią antyrządowe demonstracje. Drugim głównym tematem będzie Turcja w kontekście rozszerzenia NATO, choć nikt nie spodziewa się tu wizyty prezydenta Erdogana. W sobotę spodziewany jest przyjazd premiera Mateusza Morawickiego. Ostatni dzień Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa poświęcony będzie problemom i wyzwaniom Unii Europejskiej i Niemiec. Czytaj też: Niemiecki generał uderza w Scholza. "Straciliśmy sporo czasu, a Rosjanie to wykorzystali" Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa. "Okazja do restartu" Jak mówi Polsat News i Interii dr Christoph Heusgen, tegoroczna konferencja bezpieczeństwa będzie okazją do pewnego restartu i spojrzenia na globalna politykę z innej strony. Dotyczy to również europejskiej polityki wschodniej, która zdaniem wielu ekspertów wciąż prowadzona jest przede wszystkim przez Berlin i Paryżm, bez udziału Polski i krajów bałtyckich. - Proszę mi uwierzyć i mogę się z Panem założyć, liczba przedstawicieli z Europy Środkowo - Wschodniej będzie większa niż ze starej Unii, więc to już wiele mówi - zaznacza. Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa MSC organizowana jest od roku 1963 roku. Spotykają się na niej najważniejsi światowi politycy, parlamentarzyści i eksperci. Nie zapadają na niej żadne formalne decyzje, ale samo wydarzenie uważane za jedną z ważniejszych platform, na których w cieniu gabinetów odbywają się rozmowy i negocjacje między partnerami, ale nie rzadko także między wrogami. Przy okazji konferencji w poniedziałek opublikowany zostanie nowy raport światowego bezpieczeństwa.