O kolejnej próbie ofensywy informują eksperci z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną. Analitycy przyjrzeli się informacjom prezentowanym przez rosyjskich blogerów powiązanych z Kremlem. Z ich przekazów wynika, że w ostatnim czasie tempo działań rosyjskiej armii spadło, szczególnie na północy i południu od Awdijiwki. "Siły rosyjskie mogą prowadzić kampanię przechwytywania ukraińskich celów. Przygotowują ostrzał najprawdopodobniej z powietrza oraz użycie artylerii przed nową falą ataków" - czytamy w raporcie. Zdaniem ekspertów, obecne działania rosyjskich sił zbrojnych, to "wsparcie przygotowawcze" na wypadek przyszłych działań ofensywnych. Prowadzenie "mięsnych ataków" Informacje przedstawiane przez analityków ISW łączą się z przekazem przedstawicieli Sił Zbrojnych Ukrainy. Rzecznik sił obronnych obwodu Tawria Ołeksandr Sztupun w rozmowie z ukraińskimi mediami ostrzegał przed kolejną falą "mięsnych ataków" prowadzonych przez Rosjan. Jak wyjaśnił, mowa o masowym rzuceniu do ataku jednostek piechoty "Szturm". Rosyjscy żołnierze mają być wysyłani w ogromnej liczbie, często z przewagą minimum trzy do jednego, na dobrze bronione pozycje ukraińskie. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja W takich atakach wojsko rosyjskie notuje ogromne straty w ludziach, jednak ich masowość powoduje uzyskiwanie kolejnych, taktycznych sukcesów i odpychanie Ukraińców z linii obronnych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!